No więc byłem już na Kosogłosie i przy okazji kupiłem te trzy książki, które miałem kupić z okazji mikołajek. :) Moim wyborem podzielę się z Wami w najbliższym Book Haulu, który planuję wstawić na bloga w przyszłą niedzielę lub poniedziałek. :) Natomiast recenzja filmu miała pojawić się w poniedziałek, jednak już nie miałem siły pisać recenzji i musiałem przeczytać całego Starego człowieka i morze, bo od wtorku omawiamy go na polskim, a wczoraj miałem małe remonty w pokoju i nie mogłem korzystać z komputera. No więc dzisiaj przychodzę do Was właśnie z recenzją Kosogłosa! ^^ Tylko uprzedzam, że recenzja może być trochę chaotyczna, bo to moje pierwsza opinia filmu. xD Mam nadzieję, że nie będzie tak źle :D
Miłego czytania! ^^
Tytuł: Igrzyska śmierci: Kosogłos. Część II
Tytuł oryginalny: The Hunger Games: Mockingjay Part II
Scenariusz: Danny Strong, Peter Craig
Reżyseria: Francis Lawrence
Na podstawie: Kosogłos Susanne Collins
Opis
Katniss Everdeen i przywódcy Dystryktu 13 rozpoczynają wielką ofensywą
przeciwko Kapitolowi. Walka toczy się już nie tylko o przetrwanie, ale o
przyszłość całego narodu. Katniss wspierana przez Gale'a (Liam Hemsworth), Finnicka (Sam Claflin) oraz Peetę (Josh Hutcherson) planuje zamach na prezydenta Snowa (Donald Sutherland).
Bezwzględni wrogowie i moralne wybory, przed którymi stanie Katniss,
będą dla niej większym wyzwaniem niż cokolwiek, co wcześniej przeżyła na
arenach Głodowych Igrzysk.
Ocena
Zacznę od tego, że Kosogłos. Część II jest najbardziej wierną ekranizacją książki ze wszystkich czterech części. Nie można o filmie powiedzieć, że pomija bądź zniekształca różne wątki i wydarzenia wersji papierowej. Ponad to pozwolił mi przypomnieć sobie niektóre ważne momenty, bo prawdę mówiąc książkę czytałem już troszkę ponad dwa lata temu, dlatego niektóre wydarzenia po prostu wypadły mi z głowy i o nich zapomniałem. Na dodatek ekranizacja pozwoliła mi zrozumieć niektóre aspekty i wątki, których nie do końca zrozumiałem w książce, bo rozproszyłem się podczas czytania. Takim wydarzeniem jest na przykład akcja z kokonami.
Ogromnym plusem filmu są nagłe zwroty akcji, podczas których naprawdę wiele się dzieję! Nigdy nie zapomnę sceny, kiedy Katniss i jej grupa spali w jakichś tunelach, dziewczyna usłyszała dziwne dźwięki i poszła sprawdzić co to. Przez kilka sekund jest grobowa cisza a następnie... ZMIECHY! Wszyscy na sali się przestraszyli, a dziewczyny nawet zaczęły krzyczeć! Muszę przyznać, że takich zwrotów akcji jest naprawdę bardzo dużo, a dzięki temu Kosogłos jest nabuzowany energią i przez cały czas trzyma w napięciu.
Gra aktorska również jest na bardzo wysokim poziomie. Aktorzy grają bardzo dobrze, podczas scen nie widać na ich twarzach sztuczności i nieszczerości. Grają nie tylko zachowaniem i gestami, ale również mimiką - po mistrzowsku przedstawiają wszystkie emocje malujące się na ich twarzach. Na dodatek świetnie operują głosem.
W filmie jest wiele poruszających i wzruszających scen. Śmierci niektórych bohaterów były naprawdę straszne i oglądając je miałem ochotę zamknąć oczy. Ale były też piękne, wzruszające sceny, jak na przykład ślub Finnicka z Annie.
Podsumowanie
Na koniec mogę śmiało powiedzieć, że ostatnia część Igrzysk śmierci była naprawdę dobrym filmem i wręcz MUSICIE ją obejrzeć! Oczywiście wcześniej wypadałoby poznać też wcześniejsze części, bo jeśli tego nie zrobicie, to niektóre terminy używane w filmie oraz bohaterowie po prostu nie będą Wam znane. Cała seria, zarówno książkowa, jak i filmowa, to naprawdę dobra historia, wbrew pozorom wcale nie o trójkącie miłosnym i dzieciach zabijających się na arenie. Jeśli postanowicie obejrzeć Kosogłosa, to na pewno podczas oglądania podskoczy Wam adrenalina. Daję ocenę10/10 i bardzo Wam polecam! Musicie go obejrzeć! A mi trochę szkoda jest, że to już koniec z Igrzyskami... To była wspaniała przygoda! ♥
*********************************************************************************************************
Dajcie mi znać w komentarzach, czy lubicie Igrzyska śmierci i czy oglądaliście już Kosogłosa! :D
Wiem, że recenzja jest słaba, ale wybaczcie mi, bo to w końcu moja pierwsza opinia o filmie, dlatego nie wiedziałem jak to wszystko poskładać w całość xD Niedługo dodam następną recenzję filmu, mam nadzieję, że ta będzie lepsza xD Możliwe, że jeszcze zrobię recenzję całych Igrzysk śmierci, ale to już zależy od Was, czy chcecie.
Buziaki! :**
Zgadzam się, Kosogłos wypadł świetnie. Zasmucił mnie tylko sposób w jaki producenci pokazali śmierć Finnicka - myślałam, że będzie bardziej dramatycznie. A aktorzy - pierwsza klasa! To jedna z najlepszych ekranizacji, jakie kiedykolwiek widziałam :D
OdpowiedzUsuńhttp://thebookishcity.blogspot.com
Mnie też to smuci, to było takiej... nijakie :/ Nikt za bardzo nawet o tym nie napomknął. :/ Tak samo było z Prim, a to jedna z moich ulubionych postaci :'(
UsuńBuziaki! :*
A jednak tak samo było w książce - Finnick ginie i autorka nie poświęca temu nawet akapitu. Żył - nie żyje. Też mnie to ubodło, zwłaszcza że zdążyliśmy się z nim zżyć - ale cóż.
UsuńRównież ostatnio byłem na Kosogłosie i bardzo mi się podobało!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że śmierć Prim została tak słabo przedstawiona..
Tak poza tym nominowałem Cię do mojego autorskiego TAGu na moim blogu :>
Będzie mi bardzo miło jak znajdziesz czas go wykonać ^^
http://czytamboczytam.blogspot.com/2015/12/autorski-book-tag-original.html
Mnie też się nie podobała *SPOJLER* śmierć Prim *KONIE SPOJLERU*, bo to było takie bezuczuciowe... :/
UsuńAle mimo to film był świetny ^^
Bardzo dziękuję, TAG jest bardzo fajny, więc z pewnością odpowiem na nominację ^^
Pozdrawiam! :)
Po twojej recenzji mam jeszcze większą ochotę iść na ten film.
OdpowiedzUsuńAle muszę czekać na to aż ktoś wstawi ten film do internetu, bo kina które są w pobliżu są chamskie i puszczają go kiedy ja nie mogę iść.
Jeżeli mówisz że ta część jest lepsza od poprzednich to się boję że go zacznę oglądać i nie będę chciał skończyć (tak miałem z poprzednimi częściami oprócz Kosogłosa I).
Mam nadzieje że nie zawiodę się na tej recenzji i film będzie świetny oraz zgodny z książką.
Pozdrawiam :-)
Bardzo się cieszę ^^
UsuńObejrzyj na zalukaj, już od kilku dni tam jest :)
Może nie lepsza, ale bardziej wierna książce ^^
Fakt, pierwsza część Kosogłosa była całkiem słaba, jednak odebrałem to jako 'ciszę przed burzą' :D
Ja też mam nadzieję, że się nie zawiedziesz :)
Pozdrawiam! :)
Miałam iść na ten film, ale póki co nic nie wskazuje na to że się wybiore, a szkoda bo książki uwielbiam i początkowe filmy byly mega ;D Ale to nic na pewno gdy będzie w internecie to się na niego skuszę ;D
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo film jest świetny ^^ ♥ Film już jest na zalukaj, tam możesz go obejrzeć ^^
UsuńBuziaki! :*
Nominowałam cię do LBA :)
OdpowiedzUsuńhttp://slowniksztuki.blogspot.com/2015/12/liebster-blog-awards-6.html
Miłej zabawy :)
O, bardzo Ci dziękuję, z pewnością odpowiem, bo kilka nominacji mi się nazbierało! ^^
UsuńBuziaki! :*