wtorek, 22 września 2015

Czasem odkrycie prawdy może odebrać nadzieję szybciej niż wiara w kłamstwa - recenzja książki Hopeless

Bonjour! :*
W związku z tym, że ostatnio pojawiają się tylko TAGi, dziś chciałbym przedstawić Wam coś innego, dlatego przychodzę z moją recenzję książki Hopeless autorstwa Colleen Hoover.
Po książkę sięgnąłem z kilku powodów. Po pierwsze: czytało ją naprawdę wiele ludzi i większość z nich ją poleca. Po drugie: Hopeless ma przecudną okładkę, opis też jest niezły, na dodatek wysoka ocena z LC kusi... Ostatnio Colleen Hoover stała się popularną autorką, dlatego wypadałoby przeczytać coś spod jej pióra. Ta książka stała na mojej półce od prawie roku, dlatego w końcu postanowiłem się za nią zabrać. :)
Miłego czytania! :)

Tytuł: Hopeless
Tytuł oryginału: Hopeless
Autor: Colleen Hoover
Tłumaczenie: Piotr Grzegorzewski
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 424
Cm grzbietu: (pożyczona)

Opis


Czasem odkrycie prawdy może odebrać nadzieję szybciej niż wiara w kłamstwa.
To właśnie uświadamia sobie siedemnastoletnia Sky, kiedy spotyka Deana Holdera. Chłopak dorównuje jej złą reputacją i wzbudza w niej emocje, jakich wcześniej nie znała. W jego obecności Sky odczuwa strach i fascynację, ożywają wspomnienia, o których wolałaby zapomnieć. Dziewczyna próbuje trzymać się na dystans – wie, że Holder oznacza jedno: kłopoty. On natomiast chce dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Gdy Sky poznaje Deana bliżej, odkrywa, że nie jest on tym, za kogo go uważała, i że zna ją lepiej, niż ona sama siebie. Od tego momentu życie Sky bezpowrotnie się zmienia. 



 
  'Jedną z rzeczy, za które kocham książki, jest to, że dzieli się w nich ludzkie losy na   rozdziały. To niesamowite, ponieważ nie można tego zrobić w prawdziwym życiu. [..]  Niezależnie od tego, co się dzieje, życie toczy się dalej, czy ci się to podoba, czy nie, i  nigdy nie możesz pozwolić sobie na to, żeby się zatrzymać i po prostu złapać oddech.' 

 Ocena



'Nie będę życzyć sobie idealnego życia. Rzeczy, które przewracają cię w życiu są testami, zmuszają cię do wybrania pomiędzy poddaniem się i leżeniem na ziemi, a otarciem kurzu i powstaniem jeszcze wyżej niż stałeś zanim zostałeś przewrócony. Wybieram stanie wyżej.'


 Wizualnie


Jak już wspominałem, książka ma przecudną okładkę, a na dodatek są skrzydełka! Jest ona bardzo ładnie skonstruowana graficznie i kolorystycznie. Ale w sumie co się dziwić? Książki wydawane przez wydawnictwo Otwarte zawsze są w cudownych oprawach. Opis na książce jest bardzo ciekawy i wydaje mi się, że zachęciłby on czytelnika do sięgnięcia po Hopeless. Czcionka nie jest ani za duża, ani za mała - w sam raz.


'Szukałem cię moje całe cholerne życie.'


 Fabuła


Przyznaję, że nie wciągnąłem się w książkę od początku. Pierwszy rozdział wydał mi się bardzo dziwny. Była w nim mowa o tym, jak to pieszczoty chłopaków nie sprawiają przyjemności Sky. Dziewczyna była też odcięta od internetu, telewizji i wszelkiej technologii; nie chodziła nawet do szkoły - edukowała się w domu.  Jak się później okazało, wszystko to nie było wymyślone od tak, ale prowadziło do rozwiązania, a następnie wszytko zaczęło do siebie pasować, układać się w logiczną całość.
Czytałem gdzieś kiedyś, że Sky doświadczy w książce traumatycznych przeżyć. Na początku myślałem, że ma to wiele wspólnego z miłością głównej bohaterki do Holdera, że na przykład ją zdradzi. Prawda okazała się jednak szokująca i kontrowersyjna. Nigdy nawet przez myśl by mi nie przeszło, że Hopeless będzie poruszać tak straszne i poważne tematy, za co wielki plus dla książki, bo autorka bardzo mnie tym zaskoczyła i wzbudziła współczucie wobec Sky.
Akcja Hopeless nie jest zawrotnie szybka, wszystko raczej dzieje się w umiarkowanym tempie. Jednak autorka opisuje to w bardzo dobry sposób - czytelnik nie może się doczekać, co się wydarzy w przyszłości.
Plusem książki jest też to, że miłość Sky i Holdera jest bardzo ważna w książce, ale nie gra pierwszych skrzypiec. Owszem, duża część fabuły jest poświęcona temu wątkowi, ale Hopeless jest bardziej o poszukiwaniu samego siebie, podejmowaniu trudnych decyzji i podnoszeniu się po każdym upadku.
Minusem Hopeless jest przewidywalność - niewielka, ale zawsze przewidywalność. Pojawia się ona rzadko, jednak dla mnie w ogóle nie powinno jej być. Autorka przedstawia nam bardzo ciekawe retrospekcje z życia Sky, przez co można przewidzieć pewne wątki i elementy. Lecz są one bardzo ciekawe i warto je przeczytać.  


'-Zakochiwać się.Szukałeś słowa mocniejszego od "lubić", ale słabszego od "kochać".Oto ono.
Śmieje się raz jeszcze, ale tym razem z ulgą.Obejmuje mnie i całuje.
-Zakochuję się w tobie, Sky - szepcze tuż przy moich ustach. - Strasznie się zakochuję.'


 Bohaterowie


Zacznę od głównej bohaterki, którą jest Sky. Była ona dla mnie bardzo ciekawą i dobrze zarysowaną postacią. Potrafiła podnieść się z każdego upadku, znieść każdą klęskę. Wykazała się wielką dojrzałością podejmując trudne decyzje, od których zależała nie tylko jej przyszłość, ale czasem bardzo bliskich jej osób. Umiała spojrzeć prawdzie w oczy, była uparta i odważna. Potrafiła zmierzyć się ze swoim strachem, obiektem jej traumatycznych przeżyć. Nie przejmowała się tym, co na jej temat myślą ludzie, czym wzbudziła moją sympatię. Kiedy uczniowie ze szkoły, do której Sky zaczęła uczęszczać na początku książki, nakleili na jej szafce karteczki z wulgarnymi oskarżeniami, ona tylko zaczęła się śmiać, a następnie, zamiast wybuchnąć płaczem i zrywać karteczki, jak typowa główna bohaterka, ona zaczęła te historie wzbogacać w pikantne szczegóły.  Wielkie brawa dla Colleen Hoover za stworzenie tak wspaniałej, silnej psychicznie i nieschematycznej postaci! Właśnie takie powinny być główne bohaterki, jak Sky.
Holder jest bardzo sprzeczną i skomplikowaną postacią. Czasem potrafi być niebezpieczny i wybuchowy - raz nawet pobił pewnego chłopak tak, że tamten do końca życia pozostał kaleką. Innym razem jest zaś czuły i wrażliwy, a w obecności Sky potrafi znieść wszystko. Bardzo podobały mi się jego oddanie i miłość wobec nieżyjącej siostry Les.
Six to zwariowana i przezabawna przyjaciółka głównej bohaterki. Bardzo mi się ona spodobała, gdyż była lojalna i oddana wobec Sky, czym skradła moje serce.
Co do Karen, kobiety, która adoptowała Sky: na początku jest zwykłą, niewyróżniającą się mamą. Potem prawda okazuje się zupełnie inna. Ja jednak wiedziałem, że Karen nie jest wcale zła, a robiąc to, co zrobiła, chciała dla wszystkich dobrze, bo sama to w życiu przechodziła. W sytuacji, w której się znalazła, podjąłbym taką samą decyzję. Polubiłem ją od pierwszych stron i nie straciłem tej sympatii aż do końca książki. 


'Wmawiam sobie, że to był tylko zły sen, i oddycham. Oddycham po to, żeby się upewnić, że jeszcze żyję, ponieważ to wcale nie wygląda na życie.'


 Styl pisania


Jak już wspominałem, w Hopeless na początku trudno było mi się wkręcić. Jednak z czasem książka stopniowo zaczęła pochłaniać mnie do tego stopnia, że nie byłem w stanie się od niej oderwać. Narracja pierwszoosobowa powoduje, że karty powieści są przesiąknięte emocjami, bardzo sprzecznymi emocjami. W każdym razie, Colleen Hoover przedstawia tą nietypową historię w sposób, przez który nie można się nudzić.


'-To po prostu bardzo ważny krok. Kiedy już go zrobię, nie będę się mogła wycofać.
– A może wcale nie będziesz tego chciała? Może zrobisz po nim następny krok, a potem znów następny, aż w końcu zaczniesz biec?'


 Podsumowanie


Hopeless to książka z oryginalną fabułą, świetnie zarysowanymi bohaterami, która sprawi, że raz będziecie śmiać się do łez, a następnie Wasze serce rozpadnie się na milion małych kawałeczków, by potem znów je złożyć w całość. Ta powieść nie da Wam odrobiny nudy. Hopeless mówi o odnajdywaniu nadziei w trudnych chwilach, o szukaniu własnej przeszłości i o trudnych życiowych wyborach, z którymi każdy z nas musi się zmierzyć. Daję jej ocenę 8/10 i gorąco wszystkim polecam!  


'Do tej pory nie wierzyłam, że będę w stanie dzielić serce z jakimkolwiek mężczyzną, a co dopiero że oddam mu je w całości.'


*********************************************************************************************************


W komentarzach piszcie, czy czytaliście Hopeless bądź inną książkę tej autorki. Jeśli tego nie zrobiliście, to jak najszybciej nadrabiajcie zaległości. Dajcie też znać, jak się Wam podobała recenzja i czy zachęcam do przeczytania książki. Jeśli się nie spodobała, to przapraszam, ale nie miałem czasu i została ona napisana na szybko. Mam nadziję, że tego nie widać. :D
Do następnego^^! Buziaki! :*

czwartek, 17 września 2015

Be Room Cliff Book TAG

Hejka! :*
Dzisiaj mam dla Was Be Room Cliff Book TAG. Post widziałem na blogu ♥ Isabel czyta - blog recenzencki i bardzo mi się on spodobał, dlatego postanowiłem zrobić go u siebie :)


TAG polega na wybraniu kilku bohaterów - dziewczyny wybierają postacie damskie, a chłopacy męskie. Następnie losujemy po trzech bohaterów na jedną rundę i wybieramy, którym chcemy być, z kim moglibyśmy zamieszkać w jednym pokoju, a kogo zrzucić z klifu.
TAG jest bardzo ciekawy, oryginalny i dobra zabawa jest gwarantowana! :) Na razie widziałem go tylko na jednym blogu, a uważam, że zasługuje na znacznie większą popularność!
No więc zaczynajmy! :D

Bohaterowie
1. Pargalı Ibrahim Paşa (Wspaniałe stulecie)
2. Harry Potter (Harry Potter)
3. Peeta Mellark (Igrzyska śmierci)
4. Dymitr Bielikow (Akademia wampirów)
5. Jace Herondale (Dary Anioła)
6. Edward Cullen (Zmierzch)
7. Jon Snow (Gra o tron)
8. Tobias Eaton 'Cztery' (Niezgodna)
9. Gideon de Villiers (Trylogia Czasu)
10. Augustus Waters (Gwiazd naszych wina)
11. Enzo Valenciano (Malfetto. Mroczne piętno)
12. Dean Holder (Hopeless)
13. Maxon Shreave (Rywalki)
14. Finley McManus (Niezbędnik obserwatorów gwiazd)
15. Alex Stewart (Love, Rosie)



Runda 1
Gideon de Villiers Be
Finley McManus Room
Alex Stewart Cliff
  
Tutaj mam strasznie trudny wybór. Chcę być Gideonem, w końcu ma Gwendolyn i umie podróżować w czasie. Zamieszkam z Finleyem, bo mimo iż rzadko się odzywa, jest naprawdę dobrym przyjacielem i umie pomagać. Alexa też polubiłem, jednak z tej trójki najmniej, dlatego spycham go z klifu.


Runda 2
Dean Holder Room
Edward Cullen Cliff
Augustus Waters Be

Jestem Gusem. Mimo iż umarł, chciałbym przeżyć w swoim życiu tak wielką miłość jak jego i Hazel. Natomiast z Deanem mógłbym mieszkać, ponieważ jest całkiem ciekawym i miłym bohaterem. Edwarda zrzucam z klifu. Szczerze mówiąc, nic do niego nie mam, nawet mi imponował tym, jak dbał o Bellę i potrafił się kontrolować. Ale trochę bałbym się z nim mieszkać pod jednym dachem, bo może któregoś dnia nie wytrzymałby i wbił się kłami w moją szyję?


Rudna 3
Enzo Valenciano Room
Jace Herondale Be
Peeta Mellark Cliff

Jestem Jacem (nie wiem, czy dobrze napisałem), bo jest odważny i zabawny, każdy go lubi i ma Clary. Dwójka następnych bohaterów może nie należy do moich ulubionych postaci, jednak wolę Enza, a Peetę zrzucam z klifu, za co mnie znienawidzicie... xD

Runda 4
Dymitr Bielikow Be
Jon Snow Room
Maxon Shreave Cliff

Jestem Dymitrem, ponieważ on wyjdzie ze wszystkiego cało, jest mądry, odważny i ma Rose ♥ Z Jonem zamieszkam w jednym pokoju, bo bardzo go polubiłem. Natomiast do Maxona podczas czytania Rywalek nie poczułem żadnej sympatii i traktowałem go neutralnie. Dlatego zrzucam go z klifu. Pa pa.

Runda 5
Harry Potter Room
Tobias Eaton Cliff
Pargalı Ibrahim Paşa Be

Oczywiście, że chcę być Ibrahimem! W końcu miał romans i przesłodką córeczkę z moją najukochańszą na świecie Nigar! ♥♥♥ Mimo, iż go nienawidzę , jestem nim tylko i wyłącznie przez Nigar. ♥ Zamieszkam z Harrym, bo chciałbym mu towarzyszyć w jego przygodach. Natomiast Cztery zrzucam z klifu, ponieważ jego polubiłem najmniej z tej trójki.


Podczas robienia tego TAGu bardzo dobrze się bawiłem^^!


Nominuję:

Buziaki^^! ♥ :*******

PS. Muszę iść się uczyć skrótów pierwiastków metalicznych i niemetalicznych na chemię.... :((((((

środa, 16 września 2015

Albo, albo TAG

Hejka^^!
Przepraszam Was, że ostatnio rzadko pojawiają się posty, ale na prawdę nie mam czasu ich dodawać... :/ Mam w gimnazjum bardzo dużo nauki i prac domowych, dlatego nie mam tyle czasu wolnego co w wakacje... Piszę też opowiadanie z Lucy Lomar (o którym wspominałem tutaj), dlatego muszę się skupić też na nim. Na dodatek leci mój najlepsiejszy i najukochańszy serial Wspaniałe stulecie ( NIGAR ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥) i jak tylko przychodzę ze szkoły jem obiad i przeszukuję internet, a potem oglądam WS. Wiadomo, że czasem trzeba spotykać się też ze znajomymi... i właśnie przez te wszystkie rzeczy nie mam czasu na posty... Ale w nadchodzący weekend postaram się stworzyć ich co najmniej pięć, aby potem codziennie je publikować i żeby blog nie stanął w rozwoju. Nie obiecuję Wam tego, ale postaram się... A do soboty/niedzieli jesteście skazani na TAGi, bo nazbierało mi się całkiem sporo nominacji. Cieszycie się? ;)
No więc koniec przynudzania. Zapraszam Was dziś na:



...do którego, jeśli się nie mylę i dobrze pamiętam, nominowała mnie kiedyś (dawno, dawno temu) Patty z bloga Truskawkowy blog książkowy, ale chyba usunęła ten post, dlatego postanowiłem zaufać mojej pamięci. xD Bardzo dziękuję za nominację i zapraszam Was na tego bloga, bo naprawdę warto go odwiedzić! :)
Zaczynamy! :D

 Wolisz czytać tylko trylogie czy powieści jednotomowe?

Szczerze powiedziawszy w znacznie większych ilościach sięgam po serie/cykle/trylogie/duologie/sagi itp., a rzadziej po te książki jednotomowe... Dlaczego? Sam tak dokładnie nie wiem. Może dlatego, że teraz naprawdę rzadko spotyka się, aby jakaś książka nie należała do serii. Ostatnio bardzo mało wydaje się pojedynczych książek. Czasem mam tak, że przeczytam jakąś powieść, a potem dowiaduję się, że należy ona do pięciotomowej serii. Mój wybór książek do czytania nie zależy też od tego, czy książka jest jednotomowa, czy ma więcej tomów. Wybieram do czytania pozycje, które mnie bardzo zainteresowały, nieważne czy są książkami jednotomowymi, czy trylogiami. Ale jednak wybieram trylogie, ponieważ po te sięgam znacznie częściej.

Wolisz czytać tylko autorki, czy tylko autorów?


Hmmm... nie zwracam na to uwagi, czytam taką książkę, która mnie zainteresowała. Jednak znacznie częściej są to kobiety. W liście moich ulubionych 10 książek autorem tylko jednej z nich jest mężczyzna, a dokładniej Ostatniej piosenki, a reszta to panie. Dlatego sądzę, że to właśnie kobiety zwyciężają.

 Wolisz kupować tylko w empiku, czy tylko na stronach internetowych?

Bardzo lubię odwiedzać księgarnie, jednak rzadko coś w nich kupuję. Wolę zamawiać ze stron internetowych, ponieważ jest stanowczo taniej. Na przykład w empiku za 100 złotych mam, mniej więcej, trzy książki, a zamawiając z księgarni internetowej za taką samą ilość pieniędzy mógłbym mieć cztery, a może nawet pięć. Dlatego wybieram księgarnie internetowe. 

 Wolisz żeby wszystkie książki zostały zekranizowane, czy przekształcone w serial?

Przyznam się bez bicia, że bardzo rzadko oglądam ekranizacje książek... Czasem po prostu myślę, że nie ma sensu oglądać, bo i tak historię już znam. Natomiast czasem obawiam się, że scenarzyści mogą coś zmienić i przedstawić wszystko inaczej niż w książce, czego ja osobiście nie cierpię i tylko bym się zdenerwował. Ale jeśli mam wybrać pomiędzy filmami a serialami, wybieram te pierwsze. Oglądam już jeden serial (chyba każdy wie jaki xD) i zajmuje mi on już wystarczająco czasu wolnego. A gdyby nakręcili serial na podstawie jakiejś książki i chciałbym go oglądać, musiałbym to chyba robić nocami, bo w dzień nie miałbym czasu. A film zajmuje mniej więcej dwie godziny, dlatego wybieram filmy.

 Wolisz czytać 5 stron dziennie czy 5 książek tygodniowo?

No więc powiem Wam, że ja nigdy nie przeczytałbym pięciu książek w ciągu tygodnia... Nie mam czasu nawet na jedną, a co dopiero na pięć. Ale jeśli mógłbym tyle czytać, oczywiście, że bym to robił. Chyba każdy chciałby móc tyle czytać. 

 Wolisz być profesjonalnym recenzentem czy dobrym autorem?

To bardzo trudne pytanie. W przyszłości chciałbym zostać aktorem i pisarzem, ale nigdy nie chciałbym zrezygnować z recenzowania książek. Jednak bardziej chciałbym dzielić się swoimi opowieściami i opowiadać wymyślone przeze mnie historie ludziom, dlatego wybieram bycie autorem.

Wolisz czytać 20 swoich ulubionych książek w kółko i w kółko, czy czytać tylko nowe lektury?

Jak mniemam, w pytaniu nie chodzi o lektury szkolne, tylko o zwykłe książki. Z pewnością trudno byłoby mi zrezygnować z moich ulubionych pozycji, ale, jak bardzo często wspominałem, nieczęsto czytam jedną książkę po kilka razy. Raczej wolę poznawać nowe historie, niż ograniczać się do kilku. Dlatego wybieram drugą opcję, czyli poznawanie nowych historii.

 Wolisz być bibliotekarzem czy sprzedawcą książek?

Szczerze mówiąc, to sam nie wiem... Jak dla mnie jedno nie różni się jakoś bardzo od drugiego. Ale niech będzie, wybieram sprzedawcę książek, ponieważ w księgarniach sprzedaje się głównie nowości, a w bibliotece są trochę starsze książki. No i zniszczone...

Wolisz czytać tylko ulubiony typ literatury czy wszystko poza ulubionym typem literatury?

Tak właściwie to ja nie mam jednego ulubionego gatunku. Bardzo lubię kilka typów książek, na przykład dystopie, albo takie z intrygami pałacowymi (jeśli ktoś zna jakąś ciekawą książkę/serię tego typu to bardzo proszę o tytuł! :)) i fantastyczne (choć nie jestem znawcą gatunku). Ale gdybym miał wybierać, to logiczne, że wolałbym czytać tylko te ulubionego gatunku.

Wolisz czytać tylko książki fizyczne czy tylko e-booki?

Zdecydowanie książki fizyczne. Pamiętam, jak reklamowali czytniki i mówili, że niedługo zastąpią one książki papierowe. Jednak ja nadal wolę książki fizyczne - lubię ten przyjemny ciężar, patrzeć, jak leży sobie na półce i w ogóle wszystko. Chociaż niezbyt lubię zapach książek. Oczywiście niektóre pachną cudownie, jednak od niektórych boli mnie głowa. xD Natomiast od czytników bolą mnie oczy...

Jeszcze raz bardzo dziękuję za nominację^^! 

 Moje nominacje:

I oczywiście każdego, kto chce ten TAG zrobić! :D

Życzę miłej zabawy! :) 
 

Buziaki! :********

wtorek, 15 września 2015

Przekleństwo zwycięzców

Witajcie kochani! :*
Może wiecie, a może nie wiecie, ale piszę opowiadanie z Lucy Lomar z bloga Cmentarz zapomnianych książek. :) 
W tym poście znajdziecie zarówno opis, jak i okładkę do naszego opowiadania, które nosi tytuł:

Przekleństwo zwycięzców


Mam zadzieję, że Was zaciekawimy i że będziecie czytać nasze dzieło^^! :*




Zdjęcie to plakat filmu 'Królewna Śnieżka i Łowca'

  Opis


Potężnym i silnym państwem rządzi Król Aleksander IV, który wraz z armią nie do pokonania z każdym kolejnym miesiącem podbija nowe twierdze i państwa. Jednak w obliczu swojej ukochanej żony, Królowej Ravencrow, oraz córki, Księżniczki Zuzanny, jest bezbronny i obie kobiety dostają od niego to, czego żądają. 
Pretendentką do tronu po ojcu jest najstarsza z trójki dzieci króla, Księżniczka Lisa - córka zmarłej królowej i wcześniejszej żony króla. Jej wysoka pozycja nie podoba się jednak Królowej Ravencrow, dlatego snuje ona intrygi przeciw księżniczce, pragnąc jej śmierci i chcąc tym samym ułatwić swej córce wstąpienie na tron w przyszłości...
Kilka lat później szesnastoletni Książę Artur dowiaduje się od umierającej piastunki jego siostry całej prawdy o śmierci Księżniczki Lisy. Okazuje się, że w intrygę, wskutek której zginęła księżniczka, zamieszana jest Królowa Ravencrow.
Postanawia zemstę równie okrutną jak morderstwo jego siostry.
Nie podejrzewa jednak, że jego plan będzie miał katastrofalne skutki...





Na razie piszemy dopiero pierwsze strony opowiadania, ale jak pozwoli nam czas i kreatywność niedługo powinny pojawić się pierwsze rozdziały^^.


Opowiadanie będziecie mogli czytać na nowo założonym blogu (tutaj), jak i na moim wattpadzie (tutaj).


Mamy z Lucy nadzieję, że spodoba Wam się wykreowana przez nas historia i będziecie ją czytać. *-*


To na razie byłoby na tyle...

Buziaki! :*

niedziela, 13 września 2015

Moja książkowa jesień











Wydawnictwo Feeria Young organizuje konkurs, którego nagrodą jest prenumerata wszystkich książek wydanych przez to wydawnictwo od września do końca 2015 roku.
Konkurs polega na stworzeniu listy trzech książek wprost idealnych na długie jesienne wieczory.



Jak powszechnie wiadomo, jesień to idealny czas dla książkoholików. Ciepły sweter, koc, miejsce do czytania, kakao i obowiązkowo dobra książka - idealny przepis na niezapomniany jesienny wieczór!

Jesień jest też bardzo piękną i kolorową porą roku. W ten cudowny czas liście tańczą na wietrze, który delikatnie rozwiewa chmury na niebie, kołysząc równocześnie drzewami. Liście szybując w powietrzu upiększają świat, który płonie barwami jesieni. Piękne liście dębów, brzóz i innych drzew
żółkną, czerwienią się i przybierają ciekawe ubarwienie, by później upaść i razem z innymi tworzyć barwny jesienny dywan. Ta pora roku ma w sobie rozczulający melancholijny klimat, przez który ogarnia nas smutek. Można z nim sobie poradzić wsadzając nos w książkę i dając się jej pochłonąć, niczym czarnej dziurze. Lecz jednak najpierw trzeba takie książki znaleźć.

Oto moja lista na długie jesienne wieczory:


1. Jesienna miłość - Nicholas Sparks

Z pozoru banalna o dwójce nastolatków z kompletnie różnych światów, w głębi z prawdziwą miłością, realiami człowieczeństwa i skutkiem ubocznym końca. O spełnianiu marzeń i bliskości drugiego człowieka o której wszyscy marzymy...
Książka jest idealna na jesienne wieczory, lecz jest też bardzo krótka. Wciągnęła mnie do tego stopnia, że przeczytałem ją w jeden wieczór. Podczas rozkoszowania się Jesienną miłością czuć wszędzie było ten melancholijny klimat, może dlatego, że cała akcja osadzona jest w okresie jesieni. Zakończenie książki jest smutne i dobijające, ale zarazem prawdziwe. Polecam ją wszystkim chcącym oderwać się od rzeczywistości jak i również osobom szukającym dobrej historii miłosnej.Osoby, które uwielbiają Gwiazd naszych wina z pewnością pokochają też dzieło Nicholasa Sparksa.

'Nasza miłość jak wiatr - nie możesz jej ujrzeć, lecz możesz ją poczuć.'





2. Niezbędnik obserwatorów gwiazd

Niezbędnik obserwatorów gwiazd jest książką, w której ważne są refleksyjność, sporo życiowych prawd i uczucia, które można wychwycić, dostrzec przemykające gdzieś między słowami. Nie jest to powieść o astronomii. Chociaż o gwiazdach, konstelacjach i różnych ciałach niebieskich bohaterowie wspominają bardzo często, to kojarzyć się one powinny przede wszystkim ze spadającymi gwiazdami - symbolizującymi marzenia, które, podobnie jak żałoba, tęsknota, nadzieja i akceptacja grają w książce pierwsze skrzypce. Niezbędnik obserwatorów gwiazd opowiada o miłości i przyjaźni, które są bardzo ważne w życiu każdego człowieka. Książka mówi też o podejmowaniu decyzji, które nie zawsze są łatwe, ale mimo to trzeba stawić im czoło. Polecam ją wszystkim, którzy pokochali książki Johna Greena.

'Zawsze mogę spojrzeć w kosmos i się zachwycić, 
bez względu na to, co się dzieje. 
A gdy spoglądam w górę, 
moje problemy robią się takie małe. 
Nie wiem czemu, ale zawsze czuję się wtedy lepiej.'




3. Wichrowe wzgórza

O książce Emily Heathcliffa. Niesamowita atmosfera stworzona przez wrzosowiska, wichry i "Drozdowe Gniazdo" sprawia, że powieść zaciekawia swoją treścią coraz bardziej. Bohaterowie książki są bardzo dobrze skonstruowani: nie są do końca dobrzy, ani do końca źli. Wichrowe wzgórza to niebanalna historia burzliwej i niespełnionej namiętności dwojga ludzi, którą polecam wszystkim lubiącym klasykę i każdemu książkoholikowi, który jeszcze Wichrowych wzgórz nie czytał.



'Kocham ciebie, choć mnie zabijasz, 
lecz czy mogę wybaczyć ci to, że zabijasz siebie?'




Post powstał w ramach akcji #jesienzfeeria

Jeśli chcesz dołączyć kliknij tutaj


Jeśli chcesz zobaczyć konto organizatora naciśnij tutaj



sobota, 12 września 2015

Przysłowiowy TAG książkowy

Hejcia! ^^
Na początku chciałbym Was przeprosić za moją kilkudniową nieobecność, ale ostatnio miałem po prostu urwanie głowy i ciągle coś mi wypadało. Nie miałem czasu po prostu na nic, nawet na czytanie. We wrześniu nie przeczytałem jeszcze ani jednej książki... Nie obiecuję, ale mam nadzieję, że teraz będę miał więcej czasu i na pisanie, i na czytanie. No i oczywiście na to, że nie będę już zalegał z postami. -.-
No więc teraz przejdę to TAGu. Za nominację bardzo dziękuję Natalii z bloga Detektyw Książkowy.




1. Apetyt rośnie w miarę jedzenia- czyli książka jednotomowa, której kontynuację chętnie bym przeczytał.

No więc ja mam tak, że bardzo mało czytam książek jednotomowych. Większość to trylogie i serie. Ale jednotomowe książki też się zdarzają. Najchętniej przeczytałbym kontynuację... chyba Wypowiedz jej imię. Dlaczego taki wybór? Większość książek jednotomowych przeczytanych przeze mnie albo skończyło się w taki sposób, że nie ma już nic, co można by o takiej opowieści napisać. Inne to takie, które mi się nie podobały i na pewno nie sięgnąłbym po dalszą część. A Wypowiedz jej imię skończyło się w ciekawy sposób i chciałbym przeczytać coś o dalszych przygodach bohaterów. A w kontynuacji działoby się zapewne więcej niż w Wypowiedz jej imię...


2. Co za dużo, to niezdrowo- czyli kontynuacja, która była gorsza od pierwszej części.

Jak już wspominałem wiele razy: Wróć, jeśli pamiętasz. Książka była nudna, przewidywalna sto razy gorsza niż Zostań, jeśli kochasz...


3.Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki - czyli książka, którą mogę czytać wielokrotnie. 

Jak też już wspominałem: nie czytam po dwa razy jednej książki. Biorąc po uwagę to, że i tak mam już mało czasu na czytanie, to powtarzanie sobie ciągle jednej powieści byłoby bez sensu. Ale oczywiście są też wyjątki. :D Cztery pierwsze części Harry'ego Pottera, Lew Czarownica i Stara Szafa i Ania z Zielonego Wzgórza.


4.Stary, ale jary - czyli ulubiona książka z dzieciństwa. 

Szczerze mówiąc to ja nadal jestem dzieckiem (trzynaście lat), ale trochę starszym. Mógłbym wymienić Harry'ego Pottera, ale te książki czytałem już trochę później. Z mojego wcześniejszego dzieciństwa wymieniam Anię z Zielonego Wzgórza. Czytałem ją wcześniej niż Harry'ego, bo miałem wtedy siedem albo osiem lat i na długo utrzymała się na mojej liście ulubionych.


5.Nie taki diabeł straszny, jak go malują - czyli książka, która mnie miło zaskoczyła. 

Bardzo zaskoczyła mnie książka Malfetto. Mroczne piętno. Spodziewałem się przewidywalnej historii, ale dostałem ogromnie ciekawą powieść i napięciem i zaskakująco dobrym i nieprzewidywalnym zakończeniem.


6.Nie chwal dnia przed zachodem słońca - czyli książka, która rozczarowała mnie swoim zakończeniem. 

W sumie to nie pamiętam takiego przypadku... chociaż rozczarowały mnie zakończenia Darów Anioła i Zmierzchu. Jak dla mnie były trochę przesłodzone i za bardzo przewidywalne...


7.Wyśpisz się po śmierci - czyli książka, w którą tak się wciągnęłam, że mogłabym zarwać przy niej nockę. 

Zacznę od tego, że ja bardzo lubię spać... No i właśnie dlatego baaaaaaardzo rzadko zarywam nocki. Wolę czytać w dzień...


8.Mowa jest srebrem, a milczenie złotem - czyli książka z najlepszymi dialogami.

Czytałem wiele książek ze świetnymi dialogami. Ale chyba nikogo nie zdziwi, jeśli wymienię Dary Anioła. Dla mnie Cassandra Clare jest po prostu mistrzynią dialogów! Wszystkie rozmowy prowadzone przez bohaterów DA były zabawne i błyskotliwe. No i sarkastyczne.


9.Raz na wozie, raz pod wozem - czyli książka, która miała dużo zwrotów akcji.

Jest ogromna ilość takich książek, ale wymienię Akademię wampirów. Cała seria jest bardzo ciekawa, ma dobre dialogi, ale jest też przepełniona akcją po brzegi. Co chwila coś się dzieje, co jest bardzo fajne, bo czytelnik nie może się nudzić ani chwili. 


10.Pierwsze koty za płoty - czyli książka, przez której początek nie mogłem przebrnąć. 

No i znów muszę wspomnieć o Wróć, jeśli pamiętasz. Książka miała co prawda bardzo słaby początek i była dużo gorsza niż pierwsza część. Jednak druga połowa książki była bardzo przyjemna i mile mi się ją czytało. Ale niestety przez pierwszą połowę przeczytaną z ogromnym trudem nie mogę powiedzieć, że jest to książka dobra...


11.Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu - czyli książka, którą zna prawie każdy.

Każdy z pewnością zna Harry'ego Pottera. O Igrzyskach śmierci też zapewne słyszał prawie każdy i  raczej nie ma osoby, która nie słyszałaby o Zmierzchu. Wszystkie trzy przeczytałem i każda była naprawdę dobra, nawet Zmierzch, o którym większość niepochlebnie się wypowiada.


12.Co ma wisieć, nie utonie - czyli książka, której zakończenie przewidziałem, będąc w trakcie czytania.

Od początku wiedziałem jak się skończy Girl Online i pierwsza część Rywalek (niedługo recenzja). Zakończenie tych dwóch książek nie zaskoczyło mnie niczym. Wszystko było dokładnie tak, jak sobie to wyobraziłem. Lecz jednak Rywalki były lepsze niż Girl Online.


13.Od przybytku głowa nie boli - czyli ulubiona powieść licząca ponad 400 stron.

HARRY POTTER!!! Prawie wszystkie części mają ponad 400 stron i wszystkie były równie cudowne! Są to moje ulubione książki i kocham je ponad życie!


14.Wszystko co dobre szybko się kończy - czyli ulubiona książka licząca mniej niż 200 stron.

Rzadko czytam książki mające mniej niż 200 stron. Może chodzi o to, że ja kocham cegiełki. Albo o to, że nie lubię, kiedy wciągam się w książkę, ale ta szybko się kończy... No ale dobrze, jeśli mam wymienić, to będzie to Oskar i pani Róża oraz O psie, który jeździł koleją. Były to dwie przecudne książeczki. Niby przeznaczone są dla dzieci, ale mają ponadczasowe przesłanie. Jeśli chodzi o mnie, bardziej podobała mi się druga książka.

 

15.Być kulą u nogi - czyli książka, w której występuje trójkąt miłosny.

Zacznę od tego, że ja N I E N A W I D Z Ę trójkątów miłosnych. Chociaż może nie o same trójkąty chodzi, ale o rozterki miłosne typu 'O mój Boże, kocham tego i tego, więc którego mam wybrać?', których wręcz nie cierpię. W Igrzyskach śmierci trójkąt miłosny był całkiem fajny, bo Katniss nie była głupiutką dziewczyną, która myślała tylko o swoim chłopaku. Cały wątek miłosny jest zepchnięty na dalszy plan, co jest ogromnym plusem. Nie podobał mi się na przykład trójkąt miłosny w Wybranych, bo rozterek miłosnych Allie było stanowczo za dużo. A tak ogółem o trójkątach miłosnych to chyba każdy czytał książkę, w której taki występuje.


16.Jedna jaskółka wiosny nie czyni - czyli autor, którego przeczytałem więcej niż jedną książkę/serię i każda z nich mi się podobała.

J. K. Rowling (Harry Potter), Suzanne Collins (Igrzyska śmierci), Richelle Mead (Akademnia wampirów i Córka burzy), Stephanie Meyer (Zmierzch, Drugie życie Bree Tanner i Intruz), Kerstin Gier (Trylogia Czasu), Liz Braswell (Dziewięć żyć Chloe King), Matthew Quick (Prawie jak gwiazda rocka i Niezbędnik obserwatorów gwiazd) i Nicholas Sparks (Ostatnia piosenka i Jesienna miłość).


17.Darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda - czyli bohater, który czuje się niekomfortowo w sytuacji, w jakiej się znalazł.

Gwaedolyn z Trylogii Czasu. Gdy dowiedziała się, że jest podróżniczką w czasie nie była gotowa na to, co ją czekało. Na pewno czuła się zagubiona i znalazła się w niekomfortowej sytuacji.


18.Co cię nie zabije, to cię wzmocni - czyli bohater, który pod wpływem różnych czynników dorośleje.

Prim z Igrzysk śmierci. Poznajemy ją jako dziecinną dwunastolatkę lubiącą cukierki. Ale z upływem czasu i pod wpływem zdarzeń staje się doroślejsza i myśli o innych bardziej niż o sobie i jest gotowa do poświęceń. Jest to jedna z moich ulubionych postaci.

Jeszcze raz bardzo, bardzo, baaaaardzo dziękuję! ^^

Zapraszam do zabawy:

1. Perfetto Books

2. Kto czyta książki żyje podwójnie.

3. Biblioteczka Suomi

4. Blue Kuba Books


5. Asgardian Bookholic