niedziela, 6 grudnia 2015

Czasem zwycięstwo może kosztować cię wszystko, co kochasz... - recenzja książki Pojedynek

Hejka kochani! ^^
No więc dzisiaj były mikołajki! ♥ Co dostaliście w prezencie? Chwalcie się w komentarzach :) Ja sam nic nie dostałem, za to jutro mogę sobie kupić trzy dowolne książki! ^^ TRZY! :) Jestem z tego bardzo zadowolony, bo koniec końców wyjdę na tym korzystnie :D A swój wybór pokażę Wam w najbliższym Book Haulu! ^^
Jutro idę na Kosogłosa, dlatego chciałbym wstawić recenzję filmu i możecie jej jutro oczekiwać :)
Poza tym grudzień płynie mi bardzo szybko. Z czytaniem nie jest najgorzej, bo przeczytałem dwie książki, a teraz czytam lekturę. :) Możliwe, że jednak uda mi się ukończyć wyzwanie 52 książki na 2015 rok :)
Dzisiaj mam dla Was recenzję książki Pojedynek Marie Rutkoski. Książka zaciekawiła mnie samym oryginalnym tytułem, a brzmi on The Winner's Curse. Wiele osób pisało, że jest to bardzo dobra książka, więc postanowiłem, że jeśli wyjdzie w naszym kraju, to będę musiał ją przeczytać. :) Czekałem na jej polską premierę dość długo, bo o książce słyszałem przed wakacjami. A czy opłacało się czekać?
Miłego czytania! ^^

Tytuł: Pojedynek
Tytuł oryginału: The Winner's Curse
Autorka: Marie Rutkoski
Tłumaczenie: Joanna Wasilewska
Seria: Niezwyciężona
Wydawnictwo: Feeria Young
Liczba stron: 384
Wymiary grzbietu:

Ocena


Ona. Córka generała. Valorianka, z ludu zwycięzców, która cieszy się w swoim świecie wieloma przywilejami i wiedzie pozbawione trosk życie pełne zabaw.
On. Niewolnik, Herrańczyk. Nie ma nic własnego, poza nieposkromionym duchem.
Pozornie nic ich nie łączy - a jednak pochopnie podjęta decyzja wiąże ich węzłem mocniejszym, niż można by przypuszczać. Nie mogą nic poradzić na to, że rodzi się uczucie. Ale pochodzą z wrogich sobie ludów. By być razem - muszą zdradzić swoich. A w imię patriotyczniej lojalności - muszą zdradzić siebie nawzajem.
Zajadłe pojedynki, podstępne salonowe gry, pozornie beztroskie bale, brudne plotki, tajemnice poliszynela i dzika rewolta - to wszystko wkrótce wypełni ich życie. Być może twoje też...
Gdy stawką jest wszystko, czy wolałbyś zachować głowę... czy stracić serce?






Ocena



'Szczęście zależy od tego, czy jesteś wolna a wolność zależy od odwagi.'

Wizualnie


Nie da się zaprzeczyć, że okładka książki jest hipnotyzująca. Naprawdę bardzo podoba mi się motyw siedzącej dziewczyny i rozłożonej wokół niej sukni. Dziewczyna trzyma nóż w dłoni, co może wywoływać lawinę pytań. Grzbiet jest bardzo solidny - podczas czytania w żaden sposób się nie wygina. Opis z tyłu książki jest ciekawy i zapowiada ciekawą, dobrą i pełną akcji powieść. Czcionka jest dobra dla czytelnika, myślę, że nawet osoby ze słabszym wzrokiem nie będą miały problemu z literami. Bardzo podoba mi się pomysł pierwszych i końcowych stron. Na nich tło jest czarne, litery białe. Nawet szkoda, że wydawnictwo nie zdecydowało wydać w taki sposób całej książki. Bardzo ładnie wyglądają też odwrócone w poziomie cyfry rozdziałów, niby taka błahostka, jednak dzięki niej wszystko wygląda jeszcze piękniej. Niestety znów muszę przyczepić się do przekładu tytułu. Oryginalna nazwa brzmi The Winner's Curse, co w tłumaczeniu na polski daje Przekleństwo zwycięzcy. Brzmi on bardzo ciekawie, na dodatek jest on bardzo ważny w książce. Natomiast Pojedynek niezbyt pasuje do książki, bo jest w niej tylko jedna ważna walka na noże. A ogółem książka jest wydana bardzo solidnie i pięknie, za co należą się ukłony w stronę wydawnictwa.


'Żaden ze snów nigdy cię nie skrzywdzi.'


Fabuła


Przyznam się Wam, że uwielbiam dawne czasy - starożytność, średniowiecze, renesans, czasy wiktoriańskie... Dlatego bardzo podoba mi się pomysł na tą książkę. Oparty jest on  na pewnym aukcyjnym powiedzeniu: przekleństwo zwycięzcy, albo inaczej pyrrusowe zwycięstwo. Polega ono na tym, że osoba wygrywająca aukcję jednocześnie ją przegrywa, bo płaci za swoją wygraną więcej niż w ocenie większości licytujących wart jest jej zakup. Tutaj chodzi o bardziej kosztowaną cenę, zarówno politycznie, jak i emocjonalnie. Pomysł ten jest naprawdę kreatywny i ciekawy.
Podoba mi się sposób, w jaki autorka przedstawiła wykreowany przez nią świat. Stworzyła go z wielką dbałością o detale. Jak sama autorka przyznaje, sama wymyśliła ten świat, jednak w jakimś stopniu inspirowały ją czasy podbicia Greków przez Rzymian. Pani Rutkoski naprawdę przemyślała i opisała nam w książce wszystko - historię państw, topografię, wierzenia, zróżnicowanie kulturowe, różnice w wyglądzie ludzi z różnych państw, nawet dostajemy trochę legend i opowieści. Poza tym świat jest naprawdę ciekawy, a jego opisy czytałem z niemałym zainteresowaniem.
Książka zaczyna się całkiem ciekawie, bo na pierwszych stronach autorka przedstawia nam aukcję i licytacje o niewolników. Następnie książka spowalnia. Akcja nie pędzi na złamanie karku, z początku jest powolna, jednak później stopniowo się rozkręca i robi się coraz ciekawiej. Autorka dobrze i ze smaczkiem wyważyła akcję - nie ma problemów znikąd oraz nielogicznych wydarzeń. Druga połowa Pojedynku jest znacznie bardziej emocjonująca od pierwszej, dzieje się w niej dużo więcej i dostajemy o wiele więcej ciekawszych zdarzeń. Natomiast kilkadziesiąt ostatnich stron jest wręcz nie do opisania wypełnione akcją po brzegi! Dzieje się wtedy bardzo ciekawych zdarzeń, a my tylko z niecierpliwością możemy domyślać się, co dalej się stanie i czekać, aż dowiemy się, jak autorka postanowiła poprowadzić poszczególne wątki.
Bardzo podoba mi się przedstawienie relacji łączących Kestrel i Arina. Na początku jest nienawiść, następnie poprzez zwykłą obojętność, a następnie fascynację i ciekawość rodzi się sympatia, dbanie o siebie nawzajem, a nawet miłość. Uczucie to autorka przedstawiła w bardzo naturalny i prawdziwy sposób, dlatego bardzo mi się ten wątek spodobał. Nie jest to banalna i sztampowa miłość od pierwszego wejrzenia, lecz piękne i silne uczucie pomiędzy dwójką osób, które ma swoje wzloty i upadki. Wątek miłosny jest jeszcze ciekawszy poprzez kłótnie oraz czasem wplecione w fabułę konflikty pomiędzy Kastrel i Arinem.
Całej książce towarzyszy niezwykle wyczuwalne napięcie. Ciągle do głowy przychodzą nam pytania: Co będzie dalej?, Jak się to potoczy?, Co autorka z tym zrobi?, Jak to poprowadzi? Przez cały czas martwimy się o bohaterów, bo w każdej chwili mogą oni paść ofiarą okrutnej intrygi, zarówno dworskiej jak i politycznej.
Jeślibyśmy nie wiadomo jak bardzo chcieli przewidzieć co autorka zrobi z danym wątkiem, jak go przedstawi, w którą stronę poprowadzi, to i tak w większości przypadków nam się to nie uda. W książce niesamowita jest nieprzewidywalność, ta niepewność, co się stanie z bohaterami na dalszych stronach.
Jak już wspominałem, zakończenie książki jest bardzo emocjonujące i ciekawe, z pewnością wbije Was w fotel i sprawi, że z niecierpliwością będziecie czekać na kolejny tom!


'Przetrwanie nie jest niczym złym.'


Bohaterowie


Autorka stworzyła całkiem dużo ciekawych postaci. Każdego z nich poznajemy stopniowo, dopiero po jakimś czasie każdy z bohaterów staje się bardziej wyrazisty i dynamiczny. Początkowo niezbyt ich polubiłem, ponieważ od razu nadałem im cechy typowe dla danej warstwy społecznej. Jednak po pewnym czasie okazało się, że Kestrel wcale nie jest zwykłą, płytką szlachcianką, a Arin nic nie znaczącym niewolnikiem. Postacie mają bowiem nam wiele więcej do zaoferowania.
Bardzo polubiłem główną bohaterkę, Kestrel. Jest ona strategiem oraz rozważną i inteligentną młodą dziewczyną, co pomaga jej w knuciu politycznych intryg i podsuwaniu ojcu różnych rad związanych z rządzeniem państwem. Jednak jak każdy człowiek potrafi się czasem pomylić i podjąć złą, nieprzemyślaną decyzję. W jej charakterze spodobało mi się to, że nie była zadufaną w sobie szlachcianką, która niewolników i stojących ludzi poniżej niej w hierarchii miała głęboko w poważaniu, a sama była samolubna i egoistyczna. Potrafiła uratować nawet życie ludziom, który zobaczyła w swoim życiu po raz pierwszy. Podoba mi się to, że autorka przedstawiła ją jako odważną, dumną szlachciankę z honorem, która potrafi zachować zimną krew i rozsądnie myśleć w każdej sytuacji, a na dodatek rozsądną, potrafiącą perfekcyjnie wychodzić z wszystkich opałów. Jest niesamowicie silna psychicznie i potrafi oddać wszystko, aby ocalić to, co kocha.
Bardzo spodobało mi się przedstawienie Arina i powiem, że jest bardzo zaskakujące. Nie jest to typowy zbuntowany bohater, który podejmuje decyzje pod wpływem chwilowych emocji. Jest doskonałym strategiem i równie inteligentnym człowiekiem co Kestrel. Arin to złożona postać, którą trudno rozgryźć, dopóki sam się nam nie przedstawi dokładnie.
Inne postacie są również doskonale skonstruowane, mimo iż są postaciami drugoplanowymi, to są bardzo złożone i skomplikowane, a ich zachowania i reakcje na poszczególne wydarzenia trudno jest przewidzieć.


'Możesz sprzedawać swój honor po kawałku tak 
długo, jak długo w głębi duszy pozostajesz sobą. 
Możesz nalać komuś wina tak, jak tego oczekuje i
patrząc, jak pije, po cichu planować zemstę.'


Styl pisania


Książka jest napisana w trzecioosobowej narracji, co nie powiem, zaskoczyło mnie. Autorka pisze w czasie przeszłym, a narracja jest poprowadzona z dwóch perspektyw - ze strony Kestrel oraz Arina. Pozwala to nam lepiej poznać tą dwójkę, ich charakter i zachowania. Marie Rutkoski nie jest debiutantką, co jest wyczuwalne podczas czytania - książka jest napisana lekkim piórem, książkę czyta się bardzo szybko i łatwo. Język powieści nie jest szczególnie wyszukany, jednak nie jest też infantylny czy prostacki. Natomiast jest przystępny dla czytelnika i łatwy w odbiorze. Autorka wszystkie wydarzenia opisuje z wyjątkową umiejętnością, co sprawia, że podczas czytania nie nudzimy się i czekamy na rozwój akcji z ogromną niecierpliwością. Na dodatek opisy walk czy przyrody są bardzo ciekawe i żywe, a czytając je ma się wrażenie, jakby oglądało się bardzo ciekawy film.


'Knuj, Kestrel, kombinuj i przetrwaj. Gdybym nie przeżył, 
nikt nie pamiętałby mojej matki, na pewno nie tak jak ja.'


Podsumowanie


Pojedynek to zdecydowanie książka godna polecenia każdemu z Was. Znajdziecie tu świetnie wykreowany świat przedstawiony z wielką dbałością o każdy szczegół i detal. Akcja książki przyspiesza stopniowo, a druga połowa z pewnością sprawi, że nie będziecie mogli się oderwać od książki. Zrozumiecie wszystko i nie znajdziecie nielogicznych wydarzeń oraz problemów. Większości wątków nie będziecie mogli przewidzieć, a intryg nie rozwiążecie sami, bo są bardzo misternie uknute. W Pojedynku znajdziecie wspaniały i skomplikowany wątek miłosny, który wzbudzi w Was wiele emocji, a zostało to opisane w taki sposób, że będziecie odbierali wszystko jakbyście sami to przeżywali. Napięcie nie da Wam spokoju, bo będzie cały czas wisiało w powietrzu. Autorka wykreowała niesamowicie złożone i skomplikowane postacie, które będzie Wam trudno rozgryźć, jednak myślę, że pokochacie ich całym sercem. Autorka opisała wszystko bardzo lekkim piórem, posługując się przy tym przystępnym, lecz nie infantylnym językiem. Pojedynek polecam Wam z całego serca! Daję książce ocenę 10/10 i wędruje ona na trzecim miejscu mojego własnego TOP 10, ex aequo z Ember in the Ashes. Imperium ognia. Jak już wiecie, taka wysoka ocena to rzadkość, jednak tej książce zdecydowanie się należy! POLECAM! 







Książkę wygrałem w konkursie zorganizowanym przez wydawnictwo Feeria Young.


*********************************************************************************************************


Koniecznie piszcie w komentarzach, jak się Wam podobała recenzja oraz czy może czytaliście już Pojedynek i co o nim sądzicie! :)
Do następnego!
Buziaki! :******

23 komentarze:

  1. Nieźle kusisz ;P Książkę mam w planach - prawdopodobnie na styczeń, ale przez Ciebie chętnie sięgnęłabym po nią już teraz, natychmiast ;P
    Zgadzam się co do tytułu - "Przekleństwo zwycięzcy" brzmi zdecydowanie bardziej intrygująco.
    Pozdrawiam :)
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo się cieszę, że zachęcam do jej przeczytania ^^
      Tak, tytuł to jedyny minus całej książki...
      Buziaki! :*

      Usuń
  2. No nie.. zawsze jak skończy mi się kasa, muszę trafić na jakąś świetną recenzję I o czywiście nie mogę kupić sobie później książki :P. No nic, może zażyczę sobie ją na święta :D
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję Ci całym sercem... :( xD
      Jeśli nie masz wyjścia, nie możesz zdobyć jej jak najszybciej, to proś pod choinkę, taki prezent z pewnością Ci się spodoba! ^^ :)
      Buziaki! :*

      Usuń
  3. No nie.. zawsze jak skończy mi się kasa, muszę trafić na jakąś świetną recenzję I o czywiście nie mogę kupić sobie później książki :P. No nic, może zażyczę sobie ją na święta :D
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak tu Świątecznie. W sumie Świątecznie - Mikołajowo *-* Podoba mnie się ! :D
    Ooo to zaszalejesz jutro ;D Jestem ciekawa co kupisz *-* :D
    Ja dostałam tylko Wróć, jeśli pamiętasz od przyjaciółki - najlepsiejszy prezent na całym bożym świecie *-*

    Co do książki bardzo chcę ją przeczytać bo wydaje się być ciekawa i w moich klimatach także jest już na liście i czeka na swoją kolej ;D

    Pozdrawiam
    http://coraciemnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę nad tym świątecznym wyglądem pracowałem, ale chyba się opłacało :) Dziękuję, cieszę się, że Ci się podoba! :D ^^
      Ja już kupiłem swoje trzy książki, ale pochwalę się nimi dopiero w najbliższym Book Haulu! :D
      To bardzo się cieszę, że chcesz przeczytać, bo naprawdę warto poświęcić na nią trochę czasu :) ^^
      Buziaki! :*

      Usuń
  5. Świetna recenzja! Książkę muszę obowiązkowo przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję i cieszę się, że się podobała! ^^ :D
      Musisz, musisz! :D
      Buziaki! :*

      Usuń
  6. Super recenzja , naprawdę się postarałeś xd A co do książki to chyba nie moje klimaty i choćaż dowiedziałam się, że taka na rynku wydawniczym istnieje ;) Pozdrawiam serdecznie :) www.oczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję i cieszę się, że się podobała! ^^ Szczerze mówiąc, to ostatnio zauważyłem, że coraz łatwiej i szybciej przychodzi mi pisanie tak długich recenzji :D
      Szkoda, każdy ma inny gust... Jednak mimo wszystko i tak Ci ją polecam! :D
      Buziaki! :*

      Usuń
  7. Super recenzja , naprawdę się postarałeś xd A co do książki to chyba nie moje klimaty i choćaż dowiedziałam się, że taka na rynku wydawniczym istnieje ;) Pozdrawiam serdecznie :) www.oczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. No i dlaczego dałeś 10 na 10?! Kolejna książka, którą muszę kupić! ;D Tak poza tym to świetna recenzja (odezwała się ta co nie potrafi nic ciekawego napisać ;D)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dałem bo musiałem! :D Inaczej nie mogłem, skrzywdziłbym książkę xD
      Kupuj, bo warto wydać na nią te pare złotych.
      Bardzo Ci dziękuję za te ciepłe słowa i cieszę się, że się podobała! ^^ :)
      Oj, oj, nie przesadzaj, Twoje recenzje też są bardzo dobre! ;)
      Buziaki! :*

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Dobra, ksiązke nie można krzywdzić przyznaję Ci racje xD Gorzej tylko jeśli tych ksiązek "do kupienia" jest około 100, a 100 raz kilka złoty djae... no, sporo ;D Moje recenzje nie są bardzo dobre, nie są nawet dobre, ale mniejsza z tym :D

      Usuń
    4. ta, krzywdzić nie można, ale ja też Tobie przyznaję rację, bo z tymi wszystkimi ciekawymi książkami to można dostać zawrotu głowy xD
      Nie przesadzaj, ja uważam, że Twoje recenzje są dobre. W przyszłości będziesz pisała jeszcze lepsze, jeśli mi nie wierzysz to porównaj sobie moją pierwszą i ostatnią recenzję xD

      Usuń
    5. A co najgorsze mimo, że wciąż kupujesz te ciekawe ksiąki to ta lista zamiast się zmniejszać to... coraz bardziej się wydłuża! ;D
      Twoja pierwsza recenzja była bardzo dobra (ale nie ukrywam, teraz piszesz je lepiej xD)

      Usuń
  10. Uwielbiam twoją recenzję. W życiu sama na napisałam tak długiej i dokładnej opinii na dany temat. Co do książki zachęciłeś mnie, chociaż pewnie po samym opisie bym po nią nie sięgnęła.
    Buziaki!
    www.filigranoowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło! ^^ Dziękuję! *.*
      Bardzo się cieszę, że Cię zachęciłem, bo po książkę naprawdę warto jest sięgnąć :)
      Buziaki! :*

      Usuń
  11. Zapraszam do udziału w moim konkursie. Do wygrania "Ember In The Ashes. Imperium Ognia"
    Szczegóły: http://recenzjeami.blogspot.com/2015/12/konkurs-z-ksiazka-ember-in-ashes.html

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ją i grzecznie czeka na przeczytanie ;) Oj, ale zachęcająca recenzja ;) Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń