Tytuł: Malfetto. Mroczne pięno
Autor: Marie Lu
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Liczba stron: 384
Opis
Opowieść toczy się w alternatywnej wersji renesansowych Włoch. Przez
Europę przechodzi zaraza. Nieliczni chorzy, którzy przeżyli, okazują się
być posiadaczami nadnaturalnych mocy. Główna bohaterka, Adelina, to
młoda dziewczyna, której sercem zawładnęła ciemność. Przeżyła ona
epidemię zarazy, która zostawiła na niej swoje piętno. Okrutny ojciec
uważa, że jest ona malfetto – odmieńcem, który niszczy dobre imię rodu i
stoi na drodze do bogactwa. Jednak, jak głoszą pogłoski, niektórzy z
ocalonych z zarazy mają nie tylko blizny, ale również tajemnicze i
potężne dary. Choć ich podobieństwo pozostaje niewyjaśnione, zaczynają
być określani jednym mianem – Malfetto.
****************************************************************************************************************************
W komentarzach piszcie czy czytaliście już Malfetto. Mroczne piętno i co sądzicie o tej książce! Napiszcie mi też jakie posty chcielibyście zobaczyć na moim blogu! Polecajcie mi też książki - na pewno się na coś skuszę! Podsyłajcie mi też linki do Waszych blogów!
Pozdrawiam!
Ocena
Oprawa wizualna
Książka
wydana została w miękkiej oprawie ze skrzydełkami, którą
uwielbiam. Ciekawa, tajemnicza i mroczna okładka
przyciągnęła moją uwagę, dlatego przeczytałem opis i
pomyślałem: "Muszę ją mieć!" Bardzo dobrze, że
wydawnictwo zostawiło oryginalną okładkę książki. Czcionka w
powieści jest w sam raz. Litery nie są małe, ale gigantyczne też
nie są. Chciałbym zwrócić uwagę na pewne ozdobniki przy
literach. Dzięki nim możemy poczuć taki trochę średniowieczny
klimat, a poza tym wygląda to
przecudownie! Brawa!
Fabuła
Fabuła
książki wymyślona przez Marie Lu jest naprawdę oryginalna.
Autorka miała świetny pomysł, który w 100 % wykorzystała.
Niektóre wątki można przewidzieć, zanim autorka wplecie je w
fabułę, co można zaliczyć do minusów. A właściwie do
minusików, bo w zamian mamy dość sporą liczbę nieprzewidywalnych
wątków i zdarzeń. Plusem jest, że od początku do końca nie
wiemy, o co tak dokładnie w tym wszystkim chodzi. Autorka wodzi
czytelnika za nos, który myśli, że wszystko dzieje się tak, jak
to sobie wyobraził, że jest to książka przewidywalna.. Ale nagle
potem Lu rujnuje zarysowany obraz niespodziewanymi zwrotami akcji. Co
do zakończenia: jest ono kompletnie nieprzewidywalne! Nie takiego
się spodziewałem końca. Myślałem, że będzie zupełnie inaczej.
Ale to zakończenie jest dużo lepsze. Nie jest przesłodzone, jest
wręcz przeciwnie.
Bohaterowie
Nie można zapomnieć również o bohaterach książki. Są oni taką samą tajemnicą jak główny wątek. Dlaczego? Ponieważ nie wiemy kto jest dobry, kto jest zły. Chyba nikt nie jest dobry tak całkowicie. Może oprócz Violetty, siostry głównej bohaterki. Ona jest zdecydowanie dobrą duszą w tej książce. W Malfetto. Mroczne piętno ciekawe jest, że autorka pisze powieść właściwie z perspektywy czarnego charakteru. No bo nie można powiedzieć o Adelinie, że jest dobrym człowiekiem. Jej sercem zawładnęło zło i mimo, iż bohaterka bardzo stara się być dobra, nie wychodzi jej to. Polubiłem też Raffaela. Był dobrym i ciepłym człowiekiem. Ale pod koniec książki okazał się trochę inny, niż kreśliła go Marie Lu od początku książki. Bardzo zżyłem się też ze Sztyletami. Może nie ze wszystkimi, bo Dante nie przypadł mi do gustu. Enza też jakoś szczególnie nie polubiłem. To znaczy lubiłem go, ale tak tylko trochę. Za to Gemmę i Lucent bardzo polubiłem. Zaliczają się one do moich ulubionych postaci tejże książki. Znienawidziłem ojca Adeliny. To on miał wpływ na to, jakim człowiekiem stała się jego starsza córka.
Styl pisania
Styl pisania Lu wciągnął mnie już od początkowych stron tej powieści. Przez książkę przeplatają się niektóre retrospekcje i wspomnienia z życia Adeliny. Są one jakby przewodnikiem po dzieciństwie dziewczyny. Dzięki nim możemy dostrzec, jak Adelina się zmienia. Na dodatek autorka nie nudzi swoim stylem pisania, a książkę czyta się lekko, szybko i przyjemnie z wypiekami na twarzy i z nieginącym przez cały czas czytania książki uczuciem, że chce się ją czytać i czytać!
Plusy i minusy
Plusy: fabuła; nieprzewidywalność; bohaterowie; styl pisania
Minusy: czasem przewidywalne wątki
Podsumowanie
Wiedziałem, że książka spodoba mi się, ale nie spodziewałem się, że aż tak bardzo! Prawie dodałem ją do mojej listy TOP 10, ale epilog trochę mnie zaniepokoił, dlatego wolałem poczekać na następne części. Książka jest fantastyczną odskocznią od rzeczywistości. Czyta się ją naprawdę dobrze. Daję jej ocenę 8/10. Chciałbym dać więcej, ale na razie nie mogę. Gorąco wszystkim polecam!
W oczekiwaniu na drugą część!
Już nie mogę doczekać się drugiej części! Po prostu od razu wziąłbym ją w rękę i zaczął czytać! Ale niestety - muszę czekać na polskie wydanie. Mam nadzieję, że wydawnictwo Zielona Sowa wyda następną część, bo bardzo chcę ją przeczytać i będę jej wyczekiwać z ogromną niecierpliwością!
A po lewej okładka drugiej części.
W komentarzach piszcie czy czytaliście już Malfetto. Mroczne piętno i co sądzicie o tej książce! Napiszcie mi też jakie posty chcielibyście zobaczyć na moim blogu! Polecajcie mi też książki - na pewno się na coś skuszę! Podsyłajcie mi też linki do Waszych blogów!
Pozdrawiam!
Kto nie lubi skrzydełek ;D?Kurczę, sama nie wiem co w tym jest :P
OdpowiedzUsuńKsiążka już się znajduje na mojej liście chciejczytadeł :).Bardzo jestem jej ciekawa, wydaje się w moich klimatach.Mam tylko nadzieję, że mnie naprawdę zaskoczy, bo bardzo sobie to cenię ;).
Okładki śliczne *-*
Ciekawe tylko czy wydadzą pozostałe części w Polsce, bo jak to będzie kolejny niedokończony cykl, to chyba kogoś zatłukę :P
Ja też nie wiem, co w tym jest xD
UsuńMusisz ją przeczytać, a jak już to zrobisz, to daj mi znać, jak ci się spodobała ;)
A okładki rzeczywiście przepiękne. :)
Mnie też to ciekawi. Nie lubię, kiedy wydają pierwsze części, a następnych nie :/
Mam w domu „Legendę" pani Lu, ale oczywiście nieskończoną. JESZCZE! :D
OdpowiedzUsuńStyl, masz rację, ma świetny :D Ogólnie świetna recenzja :D
Pozdrawiam, Lucy :*
http://zeglujacmiedzysnami.blogspot.com/
PS: Dotarł do Ciebie mój mail?
Ja też mam "Legendę" i też nieprzeczytaną xD Jeszcze :)
UsuńDziękuję! ;)
Dotarł, ale przyjechała do mnie kuzynka na wakacje i jakoś teraz nie mam za dużo czasu, żeby w ogóle robić coś na blogu. :/ Jak znajdę czas to do Ciebie odpiszę :)
Jasne, nie spiesz się i spędzaj czas z kuzynką ;)
UsuńMiłych wakacji!
Ja czytałam całą trylogię Rebelianta tej autorki i cały czas skubię ze skarbonki na tę książkę bo Marie Lu moim zdaniem jest genialna :) Nie wiem czy czytałeś ,ale polecam Ci z całego serca serię Rebeliant . Możesz recenzje przeczytać u mnie .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja mam pierwszą część i możliwe, że jeszcze w sierpniu przeczytam! :)
UsuńPo 'Malfetto' też stwierdzam, że łu jest genialna <3
Recenzję przeczytam! :D
Pozdrawiam! :)
Lu* xD
Usuń