Tytuł: Mara Dyer. Tajemnica
Autor: Michelle Hodkin
Wydawnictwo: YA!
Liczba stron: 412
Krótko o fabule
Pewnego dnia Mara Dyer budzi się w szpitalu, kompletnie nie pamiętając, jak zginęli jej przyjaciele, a ona sama dziwnym trafem ocalała. Dziewczyna przeprowadza się wraz z rodziną do Miami. Tam dzieją się wokół dziewczyny dziwne rzeczy. Wszyscy wokół niej umierają, tak jak to sobie wyobraża...
Ocena
Oprawa wizualna
Zacznę od tego, że okładka jest przecudna! Sam obrazek jest intrygujący, a okładka tak się wspaniałe mieni i błyszczy. Piękne, po prostu piękne! Z czcionką, która jest w książce nigdy się dotąd nie spotkałem. Wydawnictwo YA! bardzo dobrze się spisało.
Minusy: bohaterowie i przewidywalność
*****************************************************************************************************************************
Jeśli przeczytaliście Marę Dyer. Tajemnicę to koniecznie dajcie mi znać w komentarzach, co o niej sądzicie. Pozdrawiam i życzę dobrej nocy!
Fabuła
Fabuła książki jest bardzo oryginalna i przemyślana. Autorka miała świetny pomysł, który w stu procentach wykorzystała. Książka zaczyna się dość nietypowo, ale bardzo ciekawie. Mara Dyer. Tajemnica wywarła na mnie tak fenomenalne wrażenie, ponieważ w tej zagmatwanej i zawiłej powieści ciągle coś się dzieje. Mimo to niektóre wątki można przewidzieć grubo, zanim się wydarzą, co zaniża trochę ocenę książki. Dużym plusem dla fabuły jest porwanie pewnego bohatera (nie powiem, którego), co przynosi wiele ciekawych wydarzeń.Bohaterowie
Szczerze mówiąc, bohaterowie nie są najlepszą cechą tej książki. Nie do końca są zarysowani i nie do końca ich polubiłem, lub znienawidziłem, tak jak chciała autorka. Tutaj Michelle mogła się trochę bardziej przyłożyć, bo czytając miałem wrażenie, że postacie są... płytkie. Oczywiście są wyjątki: Mara, Noah... Jamie, Daniel.Styl pisania autorki
Co do stylu, jest on dość ciekawy. Michelle umiejętnie buduje napięcie, by za chwilę wpleść w fabułę coś nieprzewidywalnego. Trzeba jednak przyznać, że nie zawsze jej się to udaje, lecz ja przymknąłem na to oko. Autorka nie daje czytelnikowi się nudzić. W książce są długie dialogi, co daje jej duży plus. Jest natomiast dużo mniej opisów, co też trzeba zaliczyć na plus. Ciekawym i intrygującym zabiegiem powieści są zdecydowanie wspomnienia Mary. Książkę czyta się szybko, przyjemnie i lekko.Plusy i minusy
Plusy: fabuła; styl pisania; wspomnienia Mary; dialogi; niewielka ilość opisówMinusy: bohaterowie i przewidywalność
Podsumowanie
Książka Mara Dyer. Tajemnica ma pewne niedociągnięcia, lecz można to tłumaczyć tym, iż jest to debiut autorki. Zachwycający i bardzo dobry debiut. Książka jest ciekawa i miło spędza się z nią czas. Polecam ją każdemu, kto lubi w powieści ten lekki dreszczyk emocji, który towarzyszy nam podczas rozkoszowania się lekturą. Na horror tutaj nie liczcie; aż tak straszna jak twierdzi Veronica Roth, to ona nie jest. Jest to bardziej młodzieżowy thriller. Książka ma ode mnie ocenę 8/10. Już nie mogę doczekać się drugiej części z trylogii, która czeka na mojej półce od końca lutego. Druga część nosi tytuł Mara Dyer. Przemiana a trzecia i ostatnia część trylogii, która wychodzi 17 czerwca tego roku, Mara Dyer. Zemsta. Ale najpierw muszę przeczytać Girl Online Zoelli.*****************************************************************************************************************************
Jeśli przeczytaliście Marę Dyer. Tajemnicę to koniecznie dajcie mi znać w komentarzach, co o niej sądzicie. Pozdrawiam i życzę dobrej nocy!
Nie przejmuj się brakiem komentarzy, z czasem i one przyjdą. Widać, że swoje recenzje tworzysz z pasją, a to najważniejsze. Zdecydowanie zachęciłeś mnie do przeczytania tej książki, jak czas pozwoli, niezwłocznie to zrobię :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :D
UsuńJa jeszcze nawet nie zacząłem drugiej części, więc muszę to jak najszybciej nadrobić. :)
Nie mogę się doczekać przeczytania tej książki, a Twoja recenzja dodatkowo mnie do tego zachęciła. :)
OdpowiedzUsuńDodam, że nie spodziewałam się tego, że jesteś taki młodziutki, jak na ucznia szóstej klasy piszesz bardzo dojrzale i poprawnie!
Pozdrawiam,
Kalorka czyta
Dziękuję, jesteś bardzo miła :D
UsuńTrochę mnie nie było na blogu, więc teraz muszę nadrobić zaległości i mam już plany na posty, które umieszczę w najbliższe dni. :)
Od dawna noszę się z zamiarem przeczytania jej, ale doba ma za mało godzin.. ;/
OdpowiedzUsuńTo debiut? Naprawdę? o.O
I czekam na twoją opinię o "Girl online" bo to także pozycja na mojej liście TBR :D
Zapraszam do siebie
http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/
Tak, zdecydowanie za mało godzin... Na okładce pisze,że to debiut.
UsuńMożliwe, że recenzja Girl Online pojawi się dzisiaj. :D
Jeszcze nie miałam okazji przeczytać tej książki, ale po twojej recenzji już bym po nią sięgnęła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Cieszę się! :)
UsuńRównież pozdrawiam!
Skądś kojarzę tę pozycję.Gdzieś mi tam migała pewne.Wygląda obiecująco, leci na listę chciejczytadeł ^^.Akurat ostatnio jestem w nastroju do odkrywania jakichś dreszczowców.
OdpowiedzUsuńZaczytanego wieczoru :)!
http://cityofdreamingbooks.blogspot.com/
Dziękuję! ^^
UsuńNaprawdę fajna książka, przeczytaj.
Pozdrawiam!!!
Zaciekawiłeś mnie do tej książki ;)
OdpowiedzUsuńnapewno sięgne i przeczytam :*
Pozdrawiam!
www.książki ponad niebo.blogapot.com
Bardzo się cieszę! :)
UsuńNa pewno odwiedzę bloga! ^^
Pozdrawiam!