sobota, 29 sierpnia 2015

Gdy wszyscy wokół kłamią, komu zaufasz? - recenzja książki Wybrani

Hello! ^^
Dziś przychodzę do Was z recenzją Wybranych autorstwa C. J. Daugherty. Książka jest pierwszą częścią pięciotomowej sagi, którą mam nadzieję dokończyć.
Muszę się ze wstydem przyznać, że książka przeleżała na mojej półce aż dwa lata, zanim udało mi się ją przeczytać. Kiedyś oczywiście ją zacząłem, ale jak wiele książek rozpoczętych w tamtym okresie, nie skończyłem. W sierpniu tego roku postanowiłem to jednak zmienić. Niedawno, w czerwcu, została wydana ostatnia część sagi, dlatego nie martwię się, że na następne części będę musiał czekać. Poza tym książka ma naprawdę dużo pochlebnych recenzji, więc po prostu grzechem byłoby jej nie przeczytać.

Tytuł: Wybrani
 Tytuł oryginału: Night School
Autor: C. J. Daugherty
Tłumaczenie: Martyna Bielik
Wydawnictwo: Otwarte/Moondrive
Liczba stron: 440
Wymiary grzbietu: 3,1 cm

Opis


Świat Allie legł w gruzach. Jej ukochany brat zaginął, a ona została aresztowana - kolejny raz. Rodzice podejmują desperacką decyzję o wysłaniu dziewczyny do elitarnej szkoły z internatem. Akademia Cimmeria nie jest jednak zwyczajną szkołą. Panują tu dziwne zasady, a uczniowie to w większości bogate dzieci wpływowych rodziców. Kiedy jedna z uczennic zostaje zamordowana, Allie
zaczyna rozumieć, że Akademia Cimmeria skrywa mroczny sekret. Czy w jego odkryciu pomoże dziewczynie przystojny Sylvain?  A może outsider Carter?
Jaką tajemnicę  kryje historia rodziny dziewczyny?
Kim tak naprawdę jest Allie?



'Nie wszystko jest tym, na co wygląda, 
a ludzie nie zawsze są tymi, za których się podają.'


Ocena




'Szczerość może być dobra. - Jej słowa unosiły 
się w ciemności. - Ale może też krzywdzić.'


 Wizualnie


Okładka książki jest trochę straszna, ale bardzo intrygująca i ładna. Od samego patrzenia na nią mogą przejść nas dreszcze. Ciekawie wygląda dziewczyna, której jedna strona twarzy pokazuje buntowniczkę, a druga zwykłą dziewczynę. Budynek na dole wygląda przerażająco, ale jest też bardzo ciekawy. Chciałbym zwrócić uwagę na grzbiet, który zabójczo wygląda na półce i w ogóle jest piękny, ale przede wszystkim nie wygina się. Nienawidzę wygiętych grzbietów! Kolorystyka bardzo mi się podoba, wszystko do siebie pasuje. Co do opisu - na pewno jest intrygujący i czytelnik raczej sięgnie po Wybranych po przeczytaniu opisu z tyłu. Czcionka jest w sam raz - ani za duża, ani za mała.


 'Jeśli nie masz do powiedzenia niczego miłego, milcz.'


Fabuła


Książka może pochwalić się ciekawą i trzymającą w napięciu fabułą. Podczas czytania nasuwa się nam multum pytań, ale nie na każde dostajemy odpowiedź, co zachęca do sięgnięcia po drugi tom. Wybrani mają dużo zaskakujących zwrotów akcji - co jakiś czas dzieje się coś nieprzewidywalnego. Jednak niektóre wątki można przewidzieć zanim się wydarzą, co psuje trochę jej urok.
Akcja książki z początku jest powolna - przez pewien czas nic się nie dzieje. Jednak stopniowo staje się coraz ciekawsza, aż w końcu mknie niczym wiatr. Autorka wprowadza w pierwszym tomie bardzo dużo tajemnic, a czytelnik z niecierpliwością czeka na odpowiedzi. Trochę skojarzyło mi się to z Trylogią Czasu - gdy poznajemy coraz więcej szczegółów historia robi się coraz ciekawsza.
W książce mamy też wątek romantyczny. Niestety, ale jest on jednym z ważniejszych wątków w Wybranych. Jak dla mnie pani Daugherty mogła się bardziej skupić na całej fabule i wszystkich tajemnica, a nie na wątku miłosnym, który po prostu wyszedł banalnie. Denerwowały mnie wahania nastroju Allie - raz jest z Carterem, ale zaraz idzie do Sylvaina. Chociaż nie powiem - kibicowałem głównej bohaterce w podjęciu decyzji. Po pierwszym tomie jestem za tym, by Allie związała się z Carterem. Bardzo łatwe do przewidzenia było też to, że jeśli dziewczyna gdzieś pójdzie, to spotka Cartera albo Sylvaina, lub jeśli będzie gdzieś pracować w parach, to będzie to robiła z jednym z nich. Czasem bardzo mnie to denerwowało.
Zakończenie powieści jest pełne akcji i bardzo nieprzewidywalne! Autorka bardzo mnie zaskoczyła. Na dodatek wyjaśnienie całej zbrodni, która miała miejsce w Cimmerii, było bardzo ciekawe, a osoby, która się do tego dopuściła, nawet nie wziąłbym pod uwagę.


'Herbata to napój, który potrafi sobie poradzić z całym złem tego świata.'


Bohaterowie


Bohaterowie książki są barwni i różnorodni. Autorka ciekawie ich przedstawiła - zmieniają się pod wpływem słowa, chwili czy nieprzewidzianych zdarzeń. Wszyscy grają i są trudni do rozszyfrowania. Sam na początku ufałem każdemu, kto pomagał Allie. Jednak z czasem moje zaufanie runęło w gruzach i nie potrafiłem już nikomu zaufać tak jak na początku.  Stałem się bardziej podejrzliwy, bo nie wiedziałem czy ktoś próbuje zaszkodzić głównej bohaterce, czy jej pomóc.
Nie bardzo podobało mi się to, że większość uczniów Cimmerii to chodzące ideały. Ubierali się nienagannie i wszystko robili z gracją. Autorka mogła wpleść w książkę chociaż jedną niezdarę.
Jak już wspomniałem Allie i jej rozterki miłosne czasem mnie denerwowała. Raz jest z Carterem, a potem idzie się całować z Sylvainem, a potem znów wraca do Cartera. Mogłaby się określić raz a porządnie. Czasem główna bohaterka wydawała mi się... tępa? Nie zauważała czegoś, co było oczywiste. Nieprawdopodobne też było to, jaką metamorfozę przeszła w ciągu kilku dni. Poznajemy ją jako buntowniczkę, ale kiedy przyjeżdża do Cimmerii jej buntowniczy charakter po prostu wyparowuje. Jednak bardzo imponowała mi swoją odwagą i gotowością do poświęceń, zwłaszcza pod koniec książki.
Jo to dziewczyna, którą polubiłem. Jednak z czasem zaczęła mnie denerwować, zwłaszcza wtedy, kiedy dawała sobą manipulować.
Carter jest niezachwianą ostoją spokoju. Jest konsekwentny w działaniu i wierny własnym zasadom. Jak dla mnie bardziej pasuje do Allie niż wyidealizowany Sylvain, ale w następnych tomach może się to zmienić.
Muszę przyznać się też do tego, że przewidziałem kim jest naprawdę brat Allie.


'To twoja piechota. Ma najmniejsze możliwości poruszania 
i jest najsłabsza, ale ponieważ piony gotowe są poświęcić 
 życie dla lepszych od siebie, bez nich nie wygrasz. (...) 
Król. Prawie zawsze jest słabszy, niż mogłoby się zdawać. 
Wszyscy go chronią, ale on właściwie nigdy nikomu nie pomaga, 
bo gdyby to zrobił, mógłby zginąć. (...) 
Królowa. Jest absolutnie podła. 
Ale jeśli chcesz wygrać, musisz z nią współpracować.'


Styl pisania


Książka jest prowadzona w narracji trzecioosobowej w czasie przeszłym. Zgodnie z opinią Eweliny Lisowskiej Wybrani to czarna dziura. Od pierwszych stron książka wciąga nas bez reszty, a wraz z czytaniem nasze zainteresowanie dalszymi wydarzeniami tylko narasta. Książkę czyta się bardzo szybko i lekko. Dobre opisy, świetne dialogi. Autorka nie daje nam ani odrobiny nudy, a w książkę jest bardzo łatwo się wciągnąć.


'Przyglądała się temu marszcząc brwi i zastanawiając się, 
dlaczego miłość zawsze musi być źródłem problemów.'


Plusy i minusy

Plusy: ciekawe wątki; nierozwikłane tajemnice; wątek kryminalny; zakończenie i rozwikłanie zagadki morderstwa; bohaterowie; styl pisania
Minusy: niektóre przewidywalne wątki; wątek romantyczny; denerwujące zachowania Allie; wyidealizowani uczniowie 


'[...]Ustawiła czarne po swojej stronie, a białego rycerza podała Allie.
Allie podniosła go do góry i zarżała. Jo spiorunowała ją wzrokiem.
-Kucyk - usprawiedliwiła się Allie [...]
-Serio, Allie. Nienawidzisz gier planszowych. Rozumiem. Ale to nie jest gra planszowa. Właściwie szachy tylko w części są grą. Szachy to wojna.
[...]
Wskazała [Jo] na figurę, którą Allie wciąż trzymała w dłoni. - To nie kucyk. To rycerz, zabójca. [...]
Allie starała się zachować powagę. Postawiła figurę na miejsce, ale nie mogła się powstrzymać przed przed rzuceniem Jo buntowniczego spojrzenia i mruknięcia pod nosem "dobry konik".'


Podsumowanie


Książka jest bardzo dobrą opowieścią z ciekawymi tajemnicami i sekretami. Bohaterowie są dobrze skonstruowani i nie jesteśmy pewni którzy są dobrzy a którzy źli. Dobre opisy, świetne dialogi, dobrze rozwinięty wątek kryminalny, zaskakujące rozwiązanie - do końca nie można było się domyślić kto był zabójcą, utrzymuje w napięciu i nie da się jej odłożyć chociaż na chwilę. Może wątek miłosny nie jest zbyt odkrywczy, ale, po Wybranych z pewnością warto sięgnąć. Daję książce ocenę 8/10 i gorąco wszystkim polecam!




'Po prostu… uważaj na siebie, Allie. 
Tutaj nie wszystko jest takie, jak się wydaje.'


****************************************************************************************************************************


W sierpniu przeczytałem dziewięć książek i czytam dziesiątą, dlatego możecie się spodziewać dużo recenzji.Zostałem otagowany i muszę zrobić kilka TAGów, dlatego możecie się spodziewać dużo wpisów. Nie wiem jak się z tym wszystkim wyrobię! :D
W komentarzach napiszcie mi czy czytaliście Wybranych i co o nich sądzicie. Jeśli nie, to dajcie znać czy Was do tego zachęciłem i jak się Wam podobała recenzja. :)
Pozdrawiam! :* ♥

24 komentarze:

  1. "Wybrani" bardzo mi się podobali ^^. Właśnie skończyłam drugi tom i muszę przyznać, że jednak pierwsza część bardziej mi się podobała :P. Ale to nie zmienia faktu, że z przyjemnością sięgnę po kolejne tomy :)
    Bardzo przyjemna recenzja, buziaky :*
    cynamonkatiebooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie czytałem drugiego tomu, ale niedługo zrobię to na pewno :)
      Dzięki :D
      Buziaky :*

      Usuń
  2. Właśnie czytam 4 część tej serii i mam ochotę strzelić sobie w głowę i wyrzucić tę książkę przez okno. Pierwsza część tak jak tobie mi się podobała, ale ile można czytać o rozterkach miłosnych Allie??
    Buziaki!
    www.filigranoowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałem właśnie, że seria z każdym kolejnym tomem robi się coraz gorsza, co mnie bardzo niepokoi. Ale przeczytam do końca, bo pierwsza część była super. :) A co do tych rozterek miłosnych to denerwowały mnie one już w pierwszym tomie, więc nie wiem, co będzie dalej. :/
      Buziaki! :*

      Usuń
  3. Przeczytałam 3 tomy i jak dla mnie seria jest średnia, choć nie ukrywam, że zdarzały się momenty, w których czułam dreszcze :D
    dobraksiazka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję że seria nie raz mnie zaskoczy i że reszta części dorówna pierwszej :)
      Buziaki! :*

      Usuń
  4. Mam zamiar ją niedługo zdobyć :) Przychodzę z Twoją rywalkową prośbą :) Wymiary:
    - Rywalki 2,5 cm
    - Elita 2,5 cm
    - Jedyna 2,6 cm
    Mam nadzieję, że pomogłam XD
    www.oczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zdobywaj, bo naprawdę warto! ^^
      Bardzo Ci dziękuję za wymiary. Widziałem je już na Twoim blogu. Bardzo mi pomogłaś. :)
      Buziaki! :*

      Usuń
  5. Dwa lata?! Trzeba było mi oddać, zaopiekowałabym się nią z wielką chęcią :D
    Według mnie dziewczyna na okładce jest brzydka... a w dodatku to nie może być Allie, bo Allie chyba miała rude włosy, nieprawdaż? (czytałam fragment)
    Grzbiet się nie wygina, marzenie *.*
    Kurde, znowu trójkąt?! No błagam... jak ma się bohaterka non stop zastanawiać "ten czy ten, Sylvain czy Carter, blablabla" to się odechciewa. Naprawdę nie cierpię takich niezdecydowanych dziewczynek, które nie wiedzą, czego chcą...
    "Trylogia czasu" to jedna z moich ukochanych trylogii :)
    Więcej postów, czekam, czekam :3 Mam nadzieję że rozpoczynając szkołę nie będziesz miał tak strasznie dużo szkoły :P (zaczynasz gimnazjum?)
    Tak się spytam... Oglądałeś "Insygnia śmierci" cz. 2 na TVNie? Bo ja akurat teraz kończę powtórkę ^*^
    pozdrawiaaam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie oddam! Książka jest pięknie wydana! xD
      Dla mnie ta połowa twarzy, która nie jest pomalowana jest ładna. :)
      Niewyginające się grzbiety są cudne! ^^
      Ja już rzygam trójkątami. Nienawidzę tych rozterek miłosnych :/
      Trylogia Czasu to też jedna z moich ulubionych trylogii! *-* Zajmuje 6 miejsce w moim TOP 10! ♥
      Ja też mam taką nadzieję xD
      Oczywiście, że oglądałem! ♥ To jest mój obowiązek! :D
      Buziaki! :*

      Usuń
  6. "Wybranych" czytałam w zeszłym roku na konkurs. W sumie przyjemnie się czytało, ale szału nie było. Czasem się zastanawiam co ze mną nie tak, że nie potrafię fangirlować na punkcie tych popularniejszych młodzieżowych serii... To pewnie przez władców, mam już takie fetysze że musi być poważnie i epicko xD. Anyway, noszę się z zamiarem sięgnięcia po dalsze tomy, ale to raczej w bliżej nieokreślonej przyszłości ;). ... Tylko najpierw muszę się wyleczyć z kaca :>. Znowu ;-;. (Tym razem kac po Insygniach xD)
    A od tych wszystkich trójkątów miłosnych to za przeproszeniem, ale już rzygam tenczom :P.
    City of Dreaming Books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ma właśnie tak, że mnie podobają się te serie, których nienawidzi. Np. 'Zmierzch' ^^
      A te popularne nie wszystkie przypadają mi do gustu. Ale większość mi się podoba :)
      Koniecznie muszę przeczytać Władców! :D
      Na pewno sięgnę po dalsze tomy, jednak muszę je kupić xD
      Harry! <3 Hermiona ♥
      Ja też rzygam od trójkątów miłosnych! Ble! :/
      Buziaczki! :*

      Usuń
  7. Chyba przeczytam :) co chwile trafiam na recenzje tej ksiazki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz, musisz, bo mimo wszystkich minusów jest naprawdę warta przeczytane! :)
      Całuski! :*

      Usuń
  8. Nieeeee. Wątek miłosny i to taki banalny? Ale no dobra, przeczytam. W końcu ostatnio przekonuję się co do romansów xD
    Musze Ci powiedzieć, że piszesz coraz lepiej i dłużej :) Czekam na następną recenzję! :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Wątek miłosny masakryczny ale że względu ma resztę dobrej fabuły warto przeczytać.
    Ooooo, bardzo Ci dziękuję ^^ Cieszę się, że piszę lepiej. Jest mi bardzo miło, że tak uważasz.
    Całusy! ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie, nie, nie... Tylko nie kolejny trójkąt miłosny! (moja reakcja: https://iamaldrin.files.wordpress.com/2014/09/pls-stahp.png) W dodatku wspominasz o irytującej bohaterce, a tych zdecydowanie znam na pęczki i nie lubię jak nie polubię (xD) głównej bohaterki... Po Wybranych może sięgnę, ale raczej w ramach wizyty w bibliotece niż zakupu własnego ;).
    Świetna, wyczerpująca recenzja, naprawdę miło się czytało ^^
    xoxox

    OdpowiedzUsuń
  11. Fakt, ja też nie lubię trójkątów miłosnych, ale 'Wybranych' i tak warto przeczytać.
    Bardzo Ci dziękuję za te miłe słowa ^^
    XOXOXOXOXO

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś miałam ochotę na tą serię, ale koniec końców po nią nie sięgnęłam, bo zaczynałam coraz mniej zadowalać się młodzieżówkami. Teraz już z nich praktycznie wyrosłam i raczej po Wybranych nie sięgnę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma inny gust. Ja dość często czytam młodzieżówki, ale nie wszystkie są zadowalające.
      Buziaki! :*

      Usuń
  13. Czytałam ją kilka lat temu i pamiętam, że bardzo mi się podobała, choć tak właściwie to według mnie tam nie ma żadnej rozbudowanej fabuły. I jakby spojrzeć na to od drugiej strony, to jest strasznie nudna i przewidywalna. Ale jakoś mnie przyciągnęła. Choć cała seria powinna się zakończyć na trzeciej części. Ale przede mną 5 tom :<

    Zapraszam do siebie
    http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  14. Słyszałam o tej książce i raczej po nią nie sięgnę, nie mój gatunek, nieszczególnie trawię młodzieżówki, bo ciężko znaleźć wśród nich coś naprawdę dobrego.
    medycy nie gęsi

    OdpowiedzUsuń
  15. Słyszałam o tej książce, ale niestety nie moja tematyka.


    http://krainaksiazek0.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń