czwartek, 8 października 2015

Recenzja książki Zabójczyni

Cześć! :D
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki pod tytułem Zabójczyni, której autorką jest bardzo znana ostatnimi czasy Sarah J. Maas. Pozycja ta jest jakby prequelem serii Szklany tron - opowiada przygody Celaeny przed wydarzeniami z wcześniej wspomnianej książki.
Po książkę sięgnąłem, ponieważ o całej serii jest ostatnio bardzo głośno. Czytałem ogromną ilość recenzji Szklanego tronu, w większości były to pochlebne opinie. No więc jak nie sięgnąć po książkę, którą wszyscy polecają? Na dodatek cała seria ma bardzo intrygującą i ciekawą fabułę - kojarzy mi się z ostatnio ukochanym przeze mnie Assassin's Creed
Przed książką miałem lekkie obawy. Jak wspominałem - prawie wszystkim podobał się Szklany tron, dlatego sądziłem, że Zabójczyni mnie rozczaruje, ponieważ po tylu pochlebnych recenzjach spodziewałem się naprawdę świetnej książki. 
Czy Sarah sobie poradziła? O tym przeczytacie w recenzji. :)

Tytuł: Zabójczyni
Tytuł oryginału: The Assassin and the...
Autorka: Sarah J. Maas
Tłumaczenie: Marcin Mortka
Wydawnictwo: Uroboros
Liczba stron: 464
Cm grzbietu: 2,7 cm

Opis


Fantastyczna gratka dla miłośników pięknej i bezwzględnej Zabójczyni!
Specjalnie dla fanów – wyjątkowe zbiorcze wydanie czterech historii o Celaenie Sardothien, które poprzedzają akcję Szklanego tronu.
W jednym tomie ukażą się aż CZTERY minipowieści: Zabójczyni i władca piratów, Zabójczyni i Czerwona Pustynia, Zabójczyni i podziemny świat oraz Zabójczyni i imperium Adarlanu.  



'Przecież nazywała się Celaena Sardothien, niech szlag trafi bogów!'


Ocena



 'Są jednak chwile, gdy gestami niczego nie wyjaśnisz i słowa są niezbędne.'


 Wizualnie


Po pierwsze: pochwalę wydawnictwo za wydanie wszystkich nowelek w jednym tomie. Był to świetny pomysł, dzięki któremu nie trzeba kupować wszystkich króciutkich książeczek osobno, a i czytelnik na tym zaoszczędzi. Jeśli chodzi o okładkę książki, to pgrpmnie mi się ona podoba. Bardzo ładnie wygląda biała postać na tle różnych kolorów. Moją uwagę od razu przyciągnęła, a z początku nawet nie wiedziałem, że jest to prequel Szklanego tronu. Opisy wszystkich nowelek są dość ciekawe, zapowiadają intrygujące przygody pełne akcji i nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Czcionka nie jest ani za mała, ani za duża.


'Niemy Mistrz powiedział jej, że każdy człowiek inaczej radzi sobie z bólem, Niektórzy usiłują go utopić, inni zaczynają go kochać, a jeszcze inni pozwalają , by przekształcił się w furię.'


 Fabuła


Przyznam się bez bicia, że w książkę z początku bardzo trudno było mi się wciągnąć. Zabójczynię zacząłem czytać jeszcze w lipcu, jednak pierwsze strony książki były dla mnie męczarnią - dlatego postanowiłem przerwać lekturę. Lecz w sierpniu postanowiłem dać jeszcze jedną szansę Celaenie i jej przygodom, i nie przekreślać całej serii po pięćdziesięciu stronach. Dlatego wróciłem do książki. Nie pożałowałem tego...
Każda nowelka zaczyna się dość nudnie - nie dzieje się nic zatrważającego. Jednak kilkanaście stron później akcja obraca się o sto osiemdziesiąt stopni i wszystko staje na głowie. Potem opowieść zaczyna stopniowo przyspieszać, aż w końcu akcja pędzi do tego stopnia, iż nie można oderwać się od Zabójczyni!
Każda nowelka jest bardzo krótka - wszystkie mają około stu stron. Dlatego autorka nie ma czasu na dokładne przedstawienie świata i skupieniu się na wszystkich szczegółach, czego rzeczywiście nie robi, jednak nie rzuca się to szczególnie w oczy.
Książka jest nieprzewidywalna - nigdy nie wiemy, kiedy coś się zdarzy. To ogromny plus, ponieważ niezliczoną ilość razy udało się pani Maas mnie zaskoczyć!
W książce występuje także - co również mnie zaskoczyło - wątek miłosny. Nienawiść Sama i Celaeny stopniowo przeradza się w miłość. Nie było to nieskomplikowane i banalne zauroczenie od pierwszego wejrzenia. Pani Sarah powoli z nienawidzących siebie nawzajem ludzi zamienia w darzących siebie ogromnym czuciem i gotowych do poświęceń zakochanych. 
Zakończenie jest osłupiające i zapada w pamięci. Zaskoczyło mnie, ponieważ spodziewałem się zupełnie czegoś innego. Nie znajdziecie tu happy endu. Koniec książki rozbił moje serce na milion drobnych kawałeczków i jeszcze po przeczytaniu książki przez długi okres nie złożyło się do końca. Smuciłem się razem z Celaeną i długo myślałem nad zakończeniem Zabójczyni po jej przeczytaniu.


 '- Myślę, że po śmierci bogowie nie będą mieli pojęcia, co z nami począć - odparła.'


 Bohaterowie


Jak powszechnie wiadomo, Celaenę kochają wszyscy. Ja również zapałałem do niej niemałą sympatią, jednak wydaję mi się zbyt wyidealizowana. No bo spójrzmy na to z drugiej strony: Celaena jest najpiękniejsza, najsprytniejsza, najsilniejsza i najmądrzejsza. Nie da się zaprzeczyć, że bohaterka posiada silną i skomplikowaną osobowość, jest inteligentna i sprytna. Jednak jest bardzo porywcza, impulsywna i ma momentami zbyt porywczy charakter, przez co czasem staje się po prostu lekkomyślna. Ale z czasem przestaje to przeszkadzać i pogodziłem się z wybuchowym charakterem dziewczyny, głównie przez poznanie motywów jej działania.
Zabójczyni posiada gamę różnorodnych postaci. Każdy z nich jest skomplikowany i rzadko kiedy możemy przewidzieć jego działania. Nie wiadomo kiedy komuś zaufać, a kiedy podejrzewać o coś. Większość z postaci robi tak, aby po prostu było im dobrze, czasem myślą też o rodzinie. Znajdziemy tu zdrajców i spiskowców, co jest ogromnym plusem, ponieważ nigdy nie wiemy do końca, kto kim jest.
Pani Sarah z pewnością stworzyła wiele postaci, których nigdy nie zapomnę, jak na przykład Ansel, Sam czy Arobynn. 


'Wiedział, że słowa mogą okazać się równie groźne jak stal.'



 Styl pisania


Pani Maas posługuje się przystępnym dla czytelnika stylem pisania, jednak nie można mu zarzucić infantylności. Książka opisana jest w trzecioosobowej narracji, co mnie trochę zaskoczyło, jednak nie utrudniło czytania. Czytając Zabójczynie na pewno nie będziecie się nudzić, a styl pisania pozwoli się w książkę wciągnąć. Nie znajdziemy tu nudnych opisów przyrody czy postaci. Może na początku w książkę trudno było mi się wciągnąć, jednak kiedy zacząłem ponownie czytać, wkręciłem się w nią od razu.


'Była ogniem. Była ciemnością. Była pyłem, krwią i cieniem.'


 Podsumowanie


Książkę polecam wszystkich fanom Assassin's Creed, ponieważ są to zbliżone klimaty. Jednak Zabójczyni powinna się raczej spodobać wszystkim, bo nie znajdą tu nudnych opisów, banalnych opowieści lub bohaterów czy przewidywalności. Jeśli ktoś nie czytał Szklanego tronu, to proponuję najpierw zapoznać się z Zabójczynią, ponieważ pozwala ona lepiej zrozumieć przeszłość Celaeny jak i również samą jej postać. Zakończenie i bohaterowie zostaną Wam na długo w pamięci, to jest pewne. Polecam z ręką na sercu i daję ocenę 8/10. 



 'Nienawidziła świata za to, że nadal trwał.'


*********************************************************************************************************


W komentarzach dajcie znać, czy czytaliście już Zabójczynię lub Szklany tron oraz dalsze tomy serii i jak się Wam podobały. Będę też wdzięczny za podanie informacji, czy recenzja jest dobra i czy się Wam podobała^^.
Buziaczki! :*****

8 komentarzy:

  1. Szklany tron i Koronę w mroku dawno mam za sobą i kocham obie części nade wszystko!! Mam na półce jedna nowelke ale na razie odkładam jej czytanie na czas, gdy trzeba będzie czekać na kolejną część bardzo długi czas :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo, że przeczytałam 2 pierwsze tomy Szklanego tronu to po nowelki nie sięgnęłam, sama nie wiem dlaczego. Wyszła teraz kolejna część na którą już poluje, a nowelki odłożę sobie na potem z racji tego, że znowu trzeba czekać na kolejne tomy. :) Pozdrawiam:)
    Ich perspektywy

    OdpowiedzUsuń
  3. Recenzja świetna, zresztą jak zwykle, więc chyba nie będę się powtarzać po raz kolejny :*
    Nie czytałam nic z dzieł pani Maas, ale niestety jak na razie nie mam zbytniej okazji do przeczytania czegoś z jej twórczości. Ciekawi mnie historia, jaką ma nam do przekazania, ale jednak po przykrych doświadczeniach z "Czasem żniw" boję się tych strasznie polecanych serii. Cóż, może kiedyś, bo teraz jednak mam inne pozycje do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Recenzja bardzo fajna, taka rozbudowana i wgl :) Ja jeszcze nic z tej serii nie czytałam, ale moja przyjaciółka tak i bardzo mi to ją poleca :) Narobiłeś mi chętki !
    www.oczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie skończyłam czytać kilka dni temu "Szklany Tron" i przez miłość do tej książki musiałam też napisać recenzję na swoim blogu :)
    Mnie pierwsza część wciągnęła niemiłosiernie, przez co wprost nadal nie mogę przestać o niej myśleć...sama nie wiem czemu!

    Pozdrawiam,
    http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2015/10/szklany-tron.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaką ciekawą i oryginalną okładkę ma ta książka *-*
    Nie czytałam nic z tej serii, ale widzę, że czas to nadrobić ;D
    Recenzja fajna, przyjemnie się czyta :D

    Pozdrawiam ;D
    http://coraciemnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Osobiście ciężko mi powiedzieć cokolwiek o tej autorce, bo jej "Szklanego tronu" do tej pory nie czytałam. Ale skoro tamtą książkę tak zachwalają, jak i tę lekturę polecasz, to chyba pora w końcu zapoznać się z jej twórczością. :D
    Pozdrawiam
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja przeczytałam pierwszą nowelkę i nie mogę się doczekać reszty :D
    Cytaty są genialne
    A obrazek z oceną na końcu świetny ;)

    Zapraszam do siebie
    http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń